Aktywne Wpisy
SweetStrawberry +58
Daaawno mnie tu nie było ʕ•ᴥ•ʔ Nawet się troszkę stęskniłam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#pokazmorde #atencyjnyrozowypasek
#pokazmorde #atencyjnyrozowypasek
Argajl +48
Czy spotkaliście się z taką sytuacją w #lidl ? Musiałem parę dni ochłonąć by to opisać.. W ostatni piątek byłem z rodziną na zakupach w niedawno otwartym nowym sklepie Lidl przy ul. Odkrytej w Warszawie.
Było chwilę po godzinie 15:00 gdy z wyładowanym na maxa wózkiem mimo próśb moich i innych klientow o otwarcie kasy standardowej zostaliśmy zaproszeni do kas samoobsługowych… ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Prośby i niezadowolenie zostały zbyte przez pracownika,że cytuje: „Taka jest polityka firmy” a „jeśli nie uda nam się zmieścić w 1 koszu kasy automatycznej resztę zakupów możemy dokończyć w drugiej innej kasie”.
Było chwilę po godzinie 15:00 gdy z wyładowanym na maxa wózkiem mimo próśb moich i innych klientow o otwarcie kasy standardowej zostaliśmy zaproszeni do kas samoobsługowych… ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Prośby i niezadowolenie zostały zbyte przez pracownika,że cytuje: „Taka jest polityka firmy” a „jeśli nie uda nam się zmieścić w 1 koszu kasy automatycznej resztę zakupów możemy dokończyć w drugiej innej kasie”.
Znowu przychodzi najgorszy dla mnie czas pod względem samopoczucia. Na dworze piękna pogoda, ludzie wychodzą na spacery, organizują grille, imprezy, wspólne wakacje, a ja się temu tylko przyglądam i im zazdroszczę wspólnego spędzania czasu, bo ja, ze względu na to, że zaniedbałem swoje uspołecznianie się w czasach liceum i studiów, jestem odludkiem, nie umiem i nigdy nie nawiązałem z nikim głębszych relacji, czy to przyjacielskich, czy miłosnych.
Z drugiej strony lubię spędzać czas w samotności, zwłaszcza gdy uda mi się zmobilizować do nauki (czy to języka, czy jakichś nowych przydatnych w życiu zawodowym). Tak się przyzwyczaiłem do samotnego życia, że boję się, że mogę już nie być w stanie wejść w żaden związek, jeśli w ogóle jest to nadal możliwe, jeśli w moim wieku (29 lat) jeszcze nigdy nie miałem dziewczyny. Co jakiś czas mam ochotę na jakieś spotkania, aktywnie spędzony czas z ze znajomymi, obejrzeć z bliską osobą film w swoich objęciach, ale też nie zawsze. Jednak tak jak kilka lat temu, chcąc naprawić błędy z przeszłości, nie odmawiałem żadnego zaproszenia za imprezy, tak teraz coraz trudniej wyciągnąć mnie z domu.
Coraz więcej rówieśników zakłada własne rodziny i im się poświęca, mając szlachetny cen w życiu. Boję się przyszłości, zwłaszcza tej, gdy zabraknie mi rodziców i rodzeństwa.
Jak rozwiązać taki problem? Czy ktoś z Was jest lub był w podobnej sytuacji? Jakie decyzje podjęliście?
#samotnosc #wychodzimyzprzegrywu #psychologia #przegryw
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
Co do samego problemu mogę tylko dodać znam przyczyny, wiem dlaczego tak jest, ale nie wiem czy potrafiłbym to zmienić na dłuższy okres czasu, ani jak się do tego zabrać skoro zaśniedziałem.
Samotność samotnością, ale tak naprawdę nie wystarczy kogoś poznać czy "mieć" znajomych. Można ich mieć, a nadal być samotna osoba.no nie wiem, trzeba w życiu trafić na odpowiednie osoby