Wpis z mikrobloga

Chyba małzenstwo mojego przyjaciela, po 2 latach z dominujaca karyna wstępuje w ostatnią faze - rozwód.

Generalnie laska jest oooooostro #!$%@?. Dzis przeszła sama siebie.

Poza codzienna przemocą slowną i psychiczna postanowiłą rozwalic męzowi lapka za 10k. Wziełą dwa srubokrety i chciala go "dziobac". Kumpel ja odepchnal zannim zrobiła powazniejsze szkody i ona zaczela drzec #!$%@? ze ja pobil + rzuciła sie na niego z pazurami i tymi sruobkretami. Poharatala go a pózniej powiedziała ze chce rozwodu rzucajac obrączka. Zeby dopelnic drame zadzwoniła do mamusi i płacząć opowiadałą ze ja mąż bije i ona wiecej tego nie wytrzyma XDDDD

Kumpel zadzwonił do mnie z laptopa przez msg zeby pogadac i sie uspokoic. Wtedy ona to usłyszałą i zaczełą biec do pokoju. Transmisja uciełą sie w pól zdania - prawdopodobnie #!$%@?ła mu tego laptopa do reszty.

Mireczki z #prawo - jak ugryzc rozwód zeby ta karyna nie zostawiła go w skarpetach i z orzeczeniem o winie?

Plusujacych zawołam do dalszego rozwoju sytuacji

##!$%@? #zwiazki #rozowepaski #logikarozowychpaskow
Ataxia - Chyba małzenstwo mojego przyjaciela, po 2 latach z dominujaca karyna wstępuj...

źródło: comment_jM7JeYm7xaMlNnYMieQdTnXE3QfsdfDx.jpg

Pobierz
  • 46
  • Odpowiedz
@Ataxia: czy ze mną jest coś nie tak czy ja zwyczajnie w takiej sytuacji bym ją obezwładnił i podduszał przez dłuższy czas aby najpierw się uspokoiła a później przeraziła, oczywiście do takiej rzeczy nigdy nie dojdzie bo jestem samotnikiem, przystojnym ale jednak komfortowo się czuję sam. Poza tym mam kasę więc taka lala została by #!$%@? z domu szybciej niż by zdążyła zadzwonić do mamy.
  • Odpowiedz