Wpis z mikrobloga

Czy z entropią (tak, tą fizyczną) można walczyć tj. czy można ją spowolnić albo (już kompletnie hipotetycznie) wstrzymać?

Czy człowiek istnieje po to żeby wprowadzać porządek i wytwarzać energię?

Wiem, że idea śmierci cieplnej Wszechświata jest dosyć używana w środowisku filozoficznym, ale czy były jakieś poważne dyskusje ontologiczne na ten temat?

Z chęcią poczytam

#filozofia #fizyka #entropia #rozmyslania #rozwazania #filozofianauki #nauka
Pytanie też do #gruparatowaniapoziomu
  • 27
  • Odpowiedz
Czy z entropią (tak, tą fizyczną) można walczyć tj. czy można ją spowolnić albo (już kompletnie hipotetycznie) wstrzymać?


@Brzytwa_Ockhama: A to nie tak, że wystarczy obniżyć temperaturę do 0?
  • Odpowiedz
Zmniejszenie entropii wymaga wydatku energetycznego i lokalnie może się to stać.

Ogólnie, wkład ludzki w całościową entropię wszechświata czy samej kuli ziemskiej jest niewielki.


@ja_nie_lubie: Jakby, hipotetycznie, ludzkość stała się gatunkiem kosmicznym jest możliwe zwiększenie negentropii w kosmosie (przeciwieństwa entropii)? Przygotowuję się do napisania jednego, traktującego o tym opowiadania, więc chcę wiedzieć.
  • Odpowiedz
@sorek: To tylko miejscowo i kosztem całkowitej entropii. Do tego takich procesów można znaleźć kilka. W ten sam sposób można powiedzieć, że krystalizacja zmniejsza entropię, ale to też będzie tylko dotyczyło zamkniętego układu.
@Brzytwa_Ockhama:
  • Odpowiedz
Czy człowiek istnieje po to żeby wprowadzać porządek i wytwarzać energię?


@Brzytwa_Ockhama: Życie w ogóle jest po to, żeby przemieszczać materię z miejsca na miejsce, tworząc coraz bardziej skomplikowane struktury.
  • Odpowiedz
@Polanin: @kubako Ok, ale to zależy tylko i wyłącznie od tego czy Wszechświat jest zamkniętym układem? Gdybyśmy nauczyli się wytwarzać energię z innych źródeł może moglibyśmy ją (entropię) przekroczyć?

Mówię np. O energii z punktu zerowego.

Zresztą, nie wiem jak Was, ale mnie zaskakuje istnienie Wszechświata lub w ogóle zjawisko jego zaistnienia przy drugiej zasadzie termodynamiki. Napawa mnie to nadzieją w jakiś specyficzny sposób i legitimizuje pytanie Leibniza 'Dlaczego
  • Odpowiedz
@Brzytwa_Ockhama: Gdybyśmy odnaleźli źródło energii niespożytej, po czym umieścili je w ośrodku, to wydaje mi się, że tak (o ile ono wydajnością przezwycieżyloby "wycieki" energetyczne układu; nie istnieje doskonała izolacja). Tylko wtedy mamy problem z zasadą zachowania energii w kontekście szerszym - nic nie bierze się znikąd :(
  • Odpowiedz
Ok, ale to zależy tylko i wyłącznie od tego czy Wszechświat jest zamkniętym układem?

@Brzytwa_Ockhama: A czy to ma zanaczenie? Jeśli chcesz czerpać energię spoza Wszechświata to po prostu powiększasz bardziej układ i nadal obniżasz lokalnie entropię kosztem entropii w innym miejscu.

Gdybyśmy nauczyli się wytwarzać energię z innych źródeł może moglibyśmy ją (entropię) przekroczyć?

Mówię np. O energii z punktu zerowego.

Zbyt dużo niewiadomych. Właściwie nic nie wiemy o tej energii. Może nawet jej nie ma, a wyjaśnienie zjawisk
  • Odpowiedz
@Brzytwa_Ockhama: ostatnio srając na kiblu rozważalem kwestię entropi i w sumie jest ona niekompletna. Jeśli entropia zawrze dąży do rozkładu i chaosu to jakim cudem z rozkladu i chaosu jakim byl wielki wybuch powstał obecny wszechswiat pelen ladu i form? Im dluzej istnieje tym bardziej jest poukladany i zlozony. Oznacza to ze wszechswiat dązy do uporządkowania, ale każda niestabilna forma ulega rozkładowi aby uzyskać nową stabilniejszą formę.
  • Odpowiedz