Wpis z mikrobloga

Taka mnie wzięła rozkmina (najwyżej mnie ustawicie do pionu)

Załóżmy fajki polskiej produkcji kosztują 15 zł, kto głównie na tym zarabia? no przeca nie ja, tylko państwo, jest sobie taki Jan Kowalski, który stwierdza że chce zarobić kosztem chciwości państwa i leci do ruskich po szlugi niższej jakości i tańsze i tutaj wchodzi rozkmina : Nie raz w wiadomościach się mówi że panstwo na sprzedaży lewych szlugów by miało straty załóżmy 10 mln, to dlaczego jeszcze #!$%@? się komuś kto na tym że państwo jest chciwe chce zarobić? Większość prawa jest ustalona (moim zdaniem) w taki sposób aby zabić taką mentalność, że jak znajdziesz błąd to go chcesz naprawić/możesz go wykorzystać, bo to wbrew interesom państwa, że jak to ktoś zarobi bo my dokręcamy śrubę, hurr durrr.. Ogółem kodeks karny jest tak stworzony że jak chcesz wykorzystać błąd państwa na swoją korzyść to jesteś degeneratem i trzeba Cię zniszczyć ale jak to samo dokonuje polityk, ktoś sławny - oj tam oj tam..


Eh.

#ekonomia #rozkminy #wykopjointclub #heheszki #polska ##!$%@?
  • 6
@McDermott: Jesli chcesz ekonomiczne uzasadnienie takiego dzialania to poczytaj sobie o kosztach zewnętrznych. Piszesz, że państwo jest chciwe a ono wbrew pozorom równoważy koszty zewnętrzne. Jest to jeden z niewielu obszarów gdzie wykazana jest wyższa skuteczność sektora publicznego od prywatnego. Inny bardziej wyrazisty przykład to fabryka wylewająca odpady do najbliższej rzeki. Państwo wymusza na niej stosowanie odpowiednich filtrów oraz opłaty za usuwanie zanieczyszczeń, żeby woda w rzece nie była niebezpieczna dla