Wpis z mikrobloga

@RoundStic: Mnie dziwi, że nie całka. Robota tego to w zasadzie trzeba wyspawać cały ten element. Względnie można spróbować zrobić to budżetowo - popukać od wewnątrz i wyszpachlować + pomalować. Wyjdzie z 500zl. Ja tam bym wziął hajs. Taki złomek to fajna baza do nauki. Bym go wyklepał ile się da, wymatował cały element (od drzwi, przez okno, lampę aż do bagażnika) i lakiernik musiałby tylko psiknąć lakierem, który sam bym
@Kejran: No tak bym zrobił ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tylko 700 za tą szkodę to jest mało. Biorąc wartość przed dzwonem 1,5k, po dzwonie jako wsad do pieca hutniczego ~300zł to wychodzi 1200 jak w mordę strzelił. I tyle by kosztowała ta impreza z blacharzem i lakiernikiem jakby miało być zrobione porządnie. Ubezpieczyciel ma pokryć straty tak, żeby to było zrobione jak fabryka nakazała nawet w starym
@RoundStic: nie radzę słuchać Januszy biznesu, wyklep żeby normalnie wyglądało bo takim złomem poobijanym wstyd jeździć
Podjedź do mechanika i zapytaj ile będzie kosztowała naprawa. Chyba że jeździsz tylko nocami ale ktoś może się doczepić że uderzyłeś komuś auto bo masz wgniecenie ( ͡º ͜ʖ͡º) będziesz się za każdym razem tłumaczył. W Niemczech nie miałbyś życia z tym