Wpis z mikrobloga

Mam pieniądze na inwestycje, ale nie chcę kupować mieszkania pod wynajem dla marnych 7 procent.

Myślę nad kupnem lawety lub auta transportowego i otworzeniem takiego biznesu... Zatrudniłbym np. ojca który jest na emeryturze i by sobie jeździł. Zastanawiam się tylko jak dużo uwagi będę musiał temu poświęcać. Najlepiej, żeby to działało całkowicie beze mnie. To ma być inwestycja, a skupiać się będę na głównej firmie. Co myślicie?

Na transport zawsze będzie zapotrzebowanie, więc szansa na rozwój jest duża.

#biznes #firma #dzialalnoscgospodarcza #inwestycje
Pobierz
źródło: comment_4Lwq3DBCNyGDEvfx9hcdrHvQEAfBJfWz.jpg
  • 8
@kospitos261: nie pakuj się w transport. Branża zależna od wielu czynników. Byle niedorowzój (dosłownie) z IQ 90 może zrobić Tobie konkurencję, tak samo jak dzieciaki o niskim ZUS mieszkające u matki jeżdżący po kosztach.
Z punktu A do B przewieźć może każdy. Nie warto.
Jak coś bezobsługowego to może mieszkanie w Albanii? Nad samym morzem, poniżej 1k EUR za m2, a obsługuje się samo, weźmiesz agregator popularnych serwisów bookujących i masz
Moim zdaniem jak już Mas ojca i chcesz brnąć w transport to zobacz jaka nisza powstała, teraz trąbią cały czas o przywracaniu połączeń lokalnych sprawdź jak jest u ciebie w regionie kup jeden dwa busy potem. Weź w leasing, następne i tak się rozrastaj