Wpis z mikrobloga

Steven Seagal przeszedł naprawdę burzliwą karierę, od "Hard To Kill" (w Polsce wydany pod tytułem "Wygrać ze śmiercią" - jeden z najlepszych filmów w jego filmografii) do "hard to watch" (wszystkie jego ostatnie gnioty wydawane bezpośrednio na DVD). Aż żal dupę ściska, kiedy człowiek pomyśli co z siebie zrobił jeden z idoli lat 90-tych: pocieszny grubasek, który ładnie chrupie marchewkę, którą dał mu Łukaszenka, lub tańczy w Czeczenii ku uciesze Kadyrowa. Od czasu do czasu lubię sobie przypomnieć jego stare dobre filmy: wspomniany wyżej "Wygrać ze śmiercią" (1990), "Naznaczony śmiercią" (1990), "Szukając sprawiedliwości" (1991), dwie części "Liberatora" (1992 i 1995) i chociażby "W morzu ognia" (1997), ale tylko z czystej nostalgii. Kiedyś próbowałem się przełamać i zabrałem się za jego ostatnie produkcje, ale naprawdę tego nie dało się oglądać. Szkoda.
#film #filmakcji #filmsensacyjny #filmnawieczor #stevenseagal #legendykinaakcji #90s #nostalgia #gimbynieznajo #przemyslenia
CulturalEnrichmentIsNotNice - Steven Seagal przeszedł naprawdę burzliwą karierę, od "...

źródło: comment_85ObshwS8iNBTy1KH3bqMLza5FEVXTxG.gif

Pobierz
  • 2