Wpis z mikrobloga

@dziewczyna_informatyka: Nie wiem, jak Twoja mama, ciocia w wieku okoloemerytalnym od kilku lat uzywa pocketbooka lux 3 i nie ma jakis problemow, trzeba bylo skonfigorowac na poczatku , pokazac co zrobic by manewrowac wielkoscia czcionki i uzywa poprostu, tak, ze jak miala 2 lata temu wypadek i wyladowala w szpitalu, a jej czytnik zostal w pracy i przez kilka dni skazana byla na ksiazki anologowe, to bardzo narzekala na dyskomfort :)
@dziewczyna_informatyka: Ja bym dał mamie do poczytania nawet na jeden dzień Twego kindelka. Może załapie. Jest to o tyle lepsze, że znasz w nim (wszystkie) zakamarki i w razie czego szybko doradzisz (nawet przez telefon) co i jak. U mnie się sprawdziło w podobnej sytuacji. Tylko do okładki włożyłem karteczkę z kilkoma tłumaczeniami pozycji z menu.

PocketBook Touch Lux 4 jest udanym czytnikiem. Leciutki i z fizycznymi klawiszami, więc to dobry
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kaczus2B: @Cyfranek: panowie a jak się ebooki wgrywa na takie coś bo tez sie zastanawiałem, żeby matce kupić ale wiem, że jesli to zbyt skomplikowane to może się zniechęcić. Normalnie się wrzuca jak na kartę przez komputer? Jak z rozszerzeniami? Jest ich milion i trzeba brać to pod uwagę czy jest to ustandaryzowane do jednego rodzaju plików?
@Kruszec: Wgrywasz jak na pamięć zewnętrzną po kablu USB. W każdej polskiej księgarni są dwa rodzaje plików: MOBI (Kindle) lub EPUB (pozostałe czytniki).
Można też przesyłać bezprzewodowo (Kindle oraz PocketBook). Jeśli u mamy jest wi-fi, to wysyłasz plik na adres pocztowy czytnika i e-book ląduje automagicznie w biblioteczce. Z tym trzeba uważać, żeby nie było "miałam Mroza na samej górze listy a teraz jakaś Bonda go zastąpiła".
@Kruszec: Najwygodniej kablem (przy okazji ladujesz czytnik), podlaczajac pokaze ci sie na czytniku, czy chcesz tylko ladowac, czy podlaczyc tez z PC, jak wybierzesz to drugie, to po prostu widzisz takiego pocketbooka jak pendrive'a i kopiujesz to co chcesz.
a bym dał mamie do poczytania nawet na jeden dzień Twego kindelka. Może załapie. Jest to o tyle lepsze, że znasz w nim (wszystkie) zakamarki i w razie czego szybko doradzisz (nawet przez telefon) co i jak.


@dziewczyna_informatyka: też bym polecał Kindlu. Jest prosty w obsłudze. Moja matka starszej daty kobieta ani be ani me po angielsku a śmiga na kindlu aż miło. Generalnie wszystko co potrzebne do obsługi i tak