Wpis z mikrobloga

Ide niedługo na rozmowę do #pracait i trochę mam dylemat jaką kasę zawołać.

Myślicie że można sobie spalić szansę (pasuje mi ta firma) wołając zbyt dużo? Nie chcę się z drugiej strony zfrajerzyc mówiąc za mało. Mam taki wstępny plan żeby powiedzieć blisko górnych widełek z ogłoszeń na podobne stanowisko w innych firmach. No ale też nie do końca wiem jak mi pójdzie rozmowa, czuję się w miarę dobrze w temacie, ale wiadomo, różnie ostatecznie może być.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zjem_twoj_bigos: jeśli pytanie o hajs będzie po części technicznej to pewnie będę rzeczywiście w stanie wyczuć na co mogę sobie pozwolić. Gorzej jak będzie odwrotna kolejność...
  • Odpowiedz
@zjem_twoj_bigos: W poniedziałek miałem wstępną rozmowę z HR do innej firmy i tam od razu na tym etapie padło pytanie o kasę. Z tym że tam było łatwo, sypnąlem grubo, bo tamta firma nie bardzo mi leży. No nic, zobaczymy
  • Odpowiedz