Wpis z mikrobloga

Skopiuj link

18.03.2019, 21:03:25

Co polecacie w budżecie 5-10k? Rozglądam się za czymś maks 39-40mm, może być używany. Zastanawiałem się nad starym speedmasterem (nie wiem jak z rozpoznawaniem wersji szafirowej, bo sporo firm i osób prywatnych nie podaje info i nie wiem jak koszty serwisu), Tudor blackbay, ale jest on trochę duży, Tudor Pelagos, ale nie dość, że duży to tytanowy. Na rolka datejusta budżet za mały, na Grand Seiko też, ale może coś ciekawego podrzucicie ew. doradzicie z tym speedmasterem.
#zegarki

d.....e

konto usunięte 18.03.2019, 21:22:25

@xDrope: speedmaster tradycyjnie to hesalit i nie bój się go, fajny jest :) noszę kilka i na żadnym nie mam rys. Rozpoznać można po numerze ref. i sprawdzając na stronie omegi.

W tym budżecie fajny jest Nomos ale nijak nie przypomina speedmastera

**źródło:** comment_HXN9oK4m7YzwimBG5WwanJYufXHvnIno.jpg

miiihau

18.03.2019, 21:23:08 via iOS

@xDrope: no ja bym kupił Tudora BB36, ale ja mam korbę na punkcie tego zegarka :)

Ewentualnie Tudora BB nurka z niebieskim bezelem z ETA, ale to koło 11k i 41mm, ale jest prześwietny zegarek tez.

xDrope

18.03.2019, 21:34:29

@diogene: Za coś ala nomos dałbym maks 1k. Wiadomo, kwestia gustu. Z hesalitem miałem zegarki i po tygodniu były porysowane (dla porównania minerału czy szafiru nie zarysowałem nigdy w żadnym zegarku). A jak koszty serwisu takiej sztuki, która ma 10-20 lat? Nastraszono mnie swatch group, dlatego dopytuję. Tak samo jeśli ewentualnie zdecyduję się na hesalit to ile kosztuje wymiana zużytego na nowy, oryginalny? Wiem, że hesalit się poleruje, ale wolę zachowawczo