Wpis z mikrobloga

@losmen: Większość badań opinii publicznej robi się na grupie ok. 1000 osób, ponieważ można tak zapewnić reprezentatywnosc grupy.
Jeśli te 8k głosów to młodzież, to z ankietą wszystko spoczko. Ale jako że jest to ankieta nieweryfikowalna, to trudno stwierdzić czy wyniki są miarodajne.
niemniej jednak, konkluzja jest taka: jeśli nie masz pojęcia nt. metodologii badań, to daj sobie spokój z emocjonalnymi komentarzami. Bo w sumie nie jest interesującym to, że
  • Odpowiedz
  • 1
@pawelososo: Dobrze orientuję się w realiach twitterowych. Skąd pomysł, że konta fanowskie nastolatków na Twitterze to fake konta? To już twój wymysł.
  • Odpowiedz
  • 1
@pawelososo: Dlaczego miałbym nie postować? To zwyczajny fakt, że coraz więcej nastolatków jest za równymi prawami człowieka osób lgbt. Nie stwierdziłem nigdzie, że sondy tego typu to „reprezentatywne badanie”.
  • Odpowiedz
@artpop: widać efekty zasady ekspozycji, czyli przemycania treści LGBT chociażby we wspomnianych przez Ciebie serialach i filmach, nawet w stosunkowo nieistotnych wątkach (np. przyjaciel gej głównego bohatera). Nieświadomie zaczynamy przejmować takie poglądy jako własne. Abstrahując od LGBT - w czasach tak spopularyzowanych platform jak Netflix czy HBO GO, zwróćcie uwagę jak potężne narzędzie do manipulacji przyszłych pokoleń jest na wyciągnięcie ręki.
  • Odpowiedz
@artpop: problem z sondami jest taki że wyniki zależą od środowiska w której ona występuje czyli dasz taką sondę wśród ludzi prawicowych to wyniki będą na nie jeśli da się w środowisku postępowym to wyniki będą na tak
  • Odpowiedz