Wpis z mikrobloga

Jeśli Small World to Kobiety mafii w wydaniu pedofilskim to drżyjcie narody

Uznajcie mnie za skończonego szaleńca, ale wbrew masowej publiczności uważam, że chodzenie do kina na filmy Patryka Vegi to strata pieniędzy, życia i niepotrzebne męczenie oczu.
Dlatego spokojnie czekam, aż kolejny z jego wytworów wyobraźni pojawi się na którejś z platform SVOD i uzbrojony w popcorn, napój gazowany, czasem jakieś cukierki, włączę w łóżku kolejnego potworka Vegi, gotując się na debilne żarciki i kilkadziesiąt minut zażenowania. Oczu nie naprawię, czasu sobie nie zwrócę, ale przynajmniej oszczędzę trochę pieniędzy. Cała reszta oglądając, ma pewność, że jeśli nie zdarzy się jakiś cycek na ekranie, to przynajmniej będzie wybuch, kraksa albo strzelanina, co by dopełnić ceremonii i wyjść z kina sytym i zadowolonym.

Nie zrozumcie mnie źle. Nie uważam, że jego filmy są podłe niczym głód na świecie, ani nawet nie są tak straszne jak podwyżki prądu. Są raczej znośnie złe. Ciężko mi to nazwać guilty pleasure, bo przyjemności mimo wszystko w tym zbyt mało. Jego produkcje odbieram bardziej niczym niezdrowe jazdy Uwe Bolla – filmidła głupie jak but z lewej nogi, ale powodujące od czasu do czasu durne rozbawienie swoją absurdalnością, przerysowaniami i klozetowym humorem. Jednak zapłacić, za to nie zapłacę. To tak, jakbym płacił za napój, bo ma śmieszną etykietę. A ja nie kolekcjonuję etykiet i staram się nie chodzić na słabe filmy.

Vega ma tendencję do reklamowania swoich produkcji jako dzieła bliskie faktom lub oparte na faktach wyjątkowo autentycznych, które się wydarzyły, a czasem nawet miały miejsce i były bardzo prawdziwymi historiami, a przynajmniej ich kanwą było samo życie, które jest nowelą. Czytaj więcej>>

#paprykvege #smallworld #film #filmy #kino
popkulturysci - Jeśli Small World to Kobiety mafii w wydaniu pedofilskim to drżyjcie ...

źródło: comment_aymETuz2BMpe0YPBB0lvX7YE4fK4vbWX.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz