Wpis z mikrobloga

Pierwszy z serii wpisów.

Drogie #rozowepaski i #niebieskiepaski z racji, iż mam chwilowy zastój w pisaniu pracy licencjackiej postanowiłem stworzyć cykl rozważań o życiu pozaziemskim, czy kosmosie ogólnie. Mam wielką nadzieję, iż swoim wpisem zachęcę kogoś do merytorycznej dyskusji, oraz zachęcę czytającą to osobę do innego spojrzenia na sprawę :)
Zacznijmy nietypowo od małego wstępu do całej serii wpisów, pora pobudzić Wasze szare komórki! Rozsiądźcie się wygodnie w swoich fotelach i rozejrzyjcie się wokół siebie, ile rzeczy stworzonych przez człowieka widzicie? Zapewne praktycznie wszystko co Was otacza zostało stworzone, bądź przetworzone przez człowieka, czyż nie? Wiecie przez kogo zostały zrobione te wszystkie rzeczy? Poznaliście osoby które je wytworzyły? Wiecie jak wytworzyć od podstaw każdą rzecz wokół Was? Odpowiedź najprawdopodobniej brzmi: nie! Nie wiecie tak podstawowych rzeczy o swoim otoczeniu(ja zresztą też nie), ale spróbujcie sobie wyobrazić ilu ludzi było w to wszystko zaangażowanych! Ile osób poświęciło swój czas na stworzenie chociażby telefonu, bądź komputera na którym to czytacie. Jak wiele uczonych musiało poświęcić całe swoje życie nauce, abyśmy mogli korzystać z dobrodziejstw komputera, telefonu czy chociażby internetu! Nikt nie jest w stanie tego wszystkiego pojąc, gdyż każdy żyjący kiedykolwiek człowiek dołożył cząstkę od siebie do tego, jak teraz wygląda życie na naszej planecie. Pomyśl teraz o sobie i o tym, że takich ludzi jak Ty jest na tej planecie ponad 7 MILIARDÓW! Każdy z Nich jest tak jak Ty jest człowiekiem. Niemożliwa wydaje się próba wyobrażenia sobie tych wszystkich ludzi żyjących tylko i wyłącznie na jednej planecie. Spróbuj sobie wyobrazić, iż w pomieszczeniu w którym jesteś zgromadziły się wszystkie najbliższe dla Ciebie osoby, które pojawiły się w Twoim całym dotychczasowym życiu(powiedzmy, że z Tobą w pokoju jest łącznie 15 osób). Spora gromada czyż nie? Teraz wyobraź sobie, że ten pokój znajduje się w bloku w którym jest łącznie z 100 takich pokoi. Widzisz jak wielki musiałby to być blok? Wyobraź sobie teraz, że patrzysz na ten ogromny blok z lotu ptaka, widzisz ten ogrom? Wznieś się wyżej i utwórz dodatkowe 1000 takich bloków, widziałeś/aś w swoim życiu coś takiego? Tak wielkie zbiorowisko ludzi? W każdym z tych bloków jest po sto pokoi prawie całkowicie zapełnionymi ludźmi! Spójrz na to jak na olbrzymie miasto, z niekończącym się horyzontem ogromnych bloków, a teraz spróbuj sobie uzmysłowić, iż takich miast jest na samej naszej planecie ponad 5 tysięcy! Niewiarygodne, czyż nie? Spójrz teraz na to z boku, myślisz że świat jest ogromny patrząc tylko na naszą planetę! Nie znam człowieka, który byłby w stanie pojąć ogrom naszej planety, istot na niej żyjących, różnorodności krajobrazów, bądź kultur. Czy istnieje człowiek który byłby w stanie zwiedzić to wszystko w ciągu jednego życia? Przypominam, że wciąż mówimy tylko i wyłącznie o jednej planecie, której ogrom już nas przytłacza.
No dobrze, uznajmy że podsumowaliśmy życie na naszej planecie, teraz pora na porównanie tego z wszechświatem
( ͡° ͜ʖ ͡° )*:

Mamy swoją ukochaną planetę o nazwie Ziemia, znajduje się ona w układzie słonecznym, oraz wraz z nim w galaktyce o nazwie Droga Mleczna. Ów Droga Mleczna to galaktyka posiadająca według różnych szacunków od 100 do 400 miliardów gwiazd, oraz podobną liczbę planet. Na potrzeby naszych rozważań przyjmijmy, że w naszej galaktyce znajduje się 100 miliardów planet, na ilu z nich może znajdować się życie? Na jednej? Czy naprawdę istnieje ktoś, kto próbując wyobrazić sobie tak wielką liczbę planet będzie się upierał przy tym, iż tylko u nas, na jednej ze 100 miliardów planet w tej galaktyce zaistniało życie? A TO TYLKO NASZA GALAKTYKA! Takich galaktyk jak nasza może być nawet do 2 bilionów, czy ktoś jest w stanie to pojąć? Nie? To normalne, mnie osobiście to przeraża i ekscytuje jednocześnie. I znowu pojawia się pytanie, czy ktoś o zdrowych zmysłach uważa, iż w obliczu tak wielkich ilości planet we wszechświecie tylko nasza planeta Ziemia została obdarzona życiem na niej istniejącym? Żeby uzmysłowić sobie ogrom planet we wszechświecie posłużę się dość powszechnym przykładem. Gwiazd we wszechświecie jest więcej niż wszystkich ziarenek piasku na wszystkich plażach na naszej planecie. Zapewne byliście kiedyś na plaży i widzieliście jak małe jest ziarenko piasku, oraz jak wiele mieści się ich w dłoni. Spróbujcie sobie wyobrazić, że bierzecie do ręki garść takiego piasku i przesypujecie piasek powoli do drugiej ręki, a każde pojedyncze ziarenko to gwiazda, bądź planeta. Ogrom wszechświata jest niesamowity, przerażający i tajemniczy, to od Was zależy czy Go dostrzeżecie, czy całe życie będziecie żyć tylko i wyłącznie w obliczu swojego jednego pokoju wypełnionego ludźmi dla Was bliskimi.

To mój pierwszy wpis ogółem, mam nadzieję że się spodobało i że zachęciłem kogoś o innym światopoglądzie do rozważania na ten temat. Wołam również ludzi z #nocnazmiana do nocnej rozkminy o kosmosie ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
#nauka #kosmos #pytanie #wszechswiat
Melioratywny_ - Pierwszy z serii wpisów.

Drogie #rozowepaski i #niebieskiepaski z ...

źródło: comment_ilu5ZUXYt734i9hS8WnDerW3xwjl3PUF.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Melioratywny_: TLDR ( ͡° ͜ʖ ͡°), ale też tak mam, że jak muszę coś robić to mam czas na inne rzeczy, np. ostatnio przy magisterce nauczyłem się grać motyw z parku jurajskiego na keyboardzie na fonie, a nigdy wcześniej nie grałem nic xd
  • Odpowiedz