Wpis z mikrobloga

Mirki, macie jakiś pomysł na starą syfiarę palącą na klatce? Rozmowy nie pomagają. Skrót historii: syfiara mieszka naprzeciwko mieszkania, mieszkania są na korytarzu, przy oknie, korytarz zabudowany. Wychodzi i pali, dosłownie naprzeciw drzwi, tworząc komorę gazową. Efekt: śmierdzi w domu. Rozmowy nie pomagają i prawo też nie stoi tu po mojej stronie - administracja nie zabrania palenia na klatce. Syfiara, to mały, 60-letni gremlin z gatunku "wszystko mi się należy". Zarzuciła do mnie tekstem, że "mieszka tu 40 lat i ma większe prawa".

Moje pytanie: potrzebuję jakąś metodę, aby zniechęcić syfiarę do palenia na klatce i zmusić ją do smrodzenia w swoim domu, jeśli tak bardzo potrzebuje.

#kiciochpyta #palaczetopodludzie #zalesie #pytanie #pytaniedoeksperta #polskiedomy #syfiara
  • 22
  • Odpowiedz
@Mam_wiecej_niz_13lat: To #!$%@? w stylu "mi się wszystko należy, wszyscy się mają do mnie dostosowywać". Jak jej nasram, to ona zrobi dokładnie to samo... Tu potrzeba czegoś subtelniejszego, żeby ją wykurzyć z klatki.
  • Odpowiedz
@Ranven: zabieraj jej te fajki i deptaj. Za każdym #!$%@? razem. Ewentualnie podrzuć "granat" ze zgniłych jajek do chaty. Stare #!$%@? się w końcu #!$%@? jak zobaczy że ktoś jest równie wredny a do tego młody. Przygotuj się na plot twisty więc miej przygotowany telefon do nagrywania. Raz że zajebisty content zrobisz i wołaj, dwa że masz na policji że to ona jest agresywna i #!$%@? i sama sobie w
  • Odpowiedz
@tygry: Nie, ale to jest baba w stylu, że nasram jej, to ona nasra mi. Tylko ja jej zwracam na to uwagę, bo reszta lokatorów ma na tyle daleko mieszkania, że nie czuje problemu.
  • Odpowiedz
@Ranven: mozesz jej tez wylewac wiadro wody na leb jak tylko ja przypatrzysz jak jara pod drzwiami. Musialaby to nagrac zeby ci udowodnic a watpie zeby starucha ogarniala wynalazki XXI wieku. Odruch pawlowa zadziala i juz tak skoro nie bedzie tam palila jesli zapamieta jak typowy szympans ze to grozi prysznicem
  • Odpowiedz
@Ranven: a co robi z popiołem i pętami? Zostawia na korytarzu? Wyrzuca? Jak możesz to uzbieraj to w jakiś woreczek, tak przez kilka dni. Potem zapukaj, jak otworzy rozsyp to w jej mieszkaniu i powiedz, że to jej śmieci. Mniej drastyczna opcja to rozsypać to na jej wycieraczkę i drzwi.

Albo kup małą gaśnice jak będzie jarać to weź ją zgaś. Jak Cię zgłosi gdzieś to powiesz, że bałeś się
  • Odpowiedz
@xetrov: O, to, to zaczyna mi się podobać ( ͡° ͜ʖ ͡°) Polać miejsce, w którym pali. Tylko zastanawiam się, czy sam do siebie tego smrodu wtedy nie wpuszczę, mieszkam 50 cm obok.

@Bubus_San: Nie, ma popielniczkę. Co do gaśnicy, tym można człowiekowi krzywdę zrobić. Ja nie chcę jej zabić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Ranven: myślałem bardziej o naruszeniu jej przestrzeni w sposób analogiczny jak to ona robi czyli dostarczeniu innego typu smrodu do jej mieszkania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz