Wpis z mikrobloga

Mirki, szybkie pytanie. We wtorek miałem wymieniane świece żarowe, w środę wszystko było ok, w czwartek nie jeździłem, dzisiaj rano nie chciał odpalić - padł akumulator. Nie miałem włączonych świateł, ładowanie jest (14.4V przy włączonym silniku, 12.8V po wyłączeniu silnika, po przejechaniu paru kilometrów). Co bardziej prawdopodobne: że padł bodajże 4 letni akumulator? Czy że w trakcie naprawy powstało gdzieś jakieś przebicie z wysokim oporem, które było w stanie wyładować akumulator w około 38h? Wymieniać akumulator? Czy jakoś starać się to zweryfikować? Samochód Ford Focus MK2 2007, Diesel 1.6 90 KM

  • 16
@M4711: @CSIMotors: @solo_ta: @lossiemkos89: dzięki za pomoc. Było 12.8V po wyłączeniu silnika, a po 3h postoju jest 10.5V, więc chyba kwestia awarii akumulatora? Bo trochę sporo na jakieś przebicie. Bo bezpośrednio po paru kilometrach (15 minutach jazdy) dało się 2 czy 3 razy odpalić i napięcie dalej było trzymane. A teraz po kolejnych paru kilometrach (30 minutach jazdy) i postoju pada.Przy czym akumulator ma jednak tylko 3 lata,
@M4711: @CSIMotors: @solo_ta: @lossiemkos89: @Vein: @marcho87: dziękuję wszystkim bardzo za pomoc :)

Byłem wymienić akumulator - facet w sklepie nie był w stanie z całą pewnością stwierdzić, czy jest z nim coś nie tak. Bo wyglądało na to, że akumulator się ładuje, że nawet da się nim odpalić samochód chwilę później, ale... ale jakby się szybko rozładowywał, ale to tylko taka teza.

Napięcie nowego, w pełni
@marcho87: aj, bo może nie napisałem tego jasno. To nowy akumulator, tak jak pisałem byłem wymienić skoro wyglądało na to, że to on był przyczyną. Aczkolwiek nie mam pewności i będę zerkał, jak się zachowuje. Spoczynkowy pobór prądu jest w normie, ładowanie też, więc... więc akumulator wydaje się, że powinien być problemem. Dzięki w każdym razie za pomoc :)
@marcho87: może za bardzo się przejmuję i panikuję. W każdym razie mam w samochodzie urządzenie do odpalania, więc w razie czego będę się nim ratował :) Jeszcze raz dzięki za pomoc :)