Wpis z mikrobloga

Przecież obaj kierowcy powinni manewr wykonać bezkolizyjnie.
O jakim pierwszeństwie tu mowa?
Biały zajmuje prawy pas, a czerwony lewy pas.
Po cholerę czerwony pcha się na prawy pas od razu?
@rraaddeekk:
Nie bez powodu wkleiłem link do zdjęcia satelitarnego miejsca. Zawracając w tym miejscu czymkolwiek większym od Seicento nie wyrobisz się bezpośrednio na lewy pas. Większym autem ciężko wyrobić się tam nie hacząc delikatnie o parking z prawej (szczęśliwie dużo tam miejsca).

@yaceck: I właśnie stąd moje pytanie. :-)
Ja jestem tym "zawracającym". Nie bez powodu również na szkicu sytuacyjnym samochód drugiego uczestnika (tu: biały) jest pod takim, a nie
@b__g: Moim zdaniem trzeba by było i tak dzwonić na policję. Dookoła pewnie są jacyś świadkowie - może z kamerkami. Nawet jeśli policjanci nie są w stanie ustalić jednoznacznie winnego, bo jest słowo przeciw słowu, a po uszkodzeniach na szybko nie da się stwierdzić, to robi to sąd powołując biegłego. A nawet jeśli błędnie ustalą - to możesz mandatu nie przyjąć, porobić zdjęcia, zebrać numery świadków. Policjantom też nie chce się
@b__g heh jakos w czwartek cofalem z tego miejsca dokladnie w tym punkcie gdzie wszyscy zawracaja, no i tak jak mowisz kazdy zahaczal o parking. Dodajmy ze parking tez jest nietypowy z takim pasem rozbiegowym. No i jak troszke cofnalem zeby sie wysunac i cos widziec to dodatkowo blokowalem wszystkich zawracajacych. #!$%@? miejsce
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Przecież obaj kierowcy powinni manewr wykonać bezkolizyjnie.

O jakim pierwszeństwie tu mowa?

Biały zajmuje prawy pas, a czerwony lewy pas.

Po cholerę czerwony pcha się na prawy pas od razu?

@rraaddeekk: bo może i może mieć taką potrzebę np. od razu dalej skręt w prawo.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@rraaddeekk: zauważyłeś, że pomiędzy pasami nie ma nawet metra odstępu? Nie licząc seicento nie ma opcji tam się wyrobić na raz na lewy pas. Nawracasz się pod kątem 150 stopni, powodzenia.