Wpis z mikrobloga

@ZespolmBanku: Natomiast w umowie jest NaN. Macie jakiś błąd w systemie który wystawia oficjalny dokument z błędem. Pytanie czy taki dokument jest ważny skoro nie zawiera najbardziej podstawowej informacji?
@ZespolmBanku: Tak to jest umowa która przychodzi już po akceptacji przez Was wniosku i opłaceniu przedmiot. Wiem ile rat jest do zapłaty bo jest poprawny harmonogram. Co nie zmienia faktu że Wasz system się wysyłał i wysłał oficjalną, ostateczna umowę z błędem. NaN to skrót z angielskiego i oznacza not a number i prawie zawsze oznacza że w oprogramowaniu jest błąd (np. Dzielenie przez zero). Umowa zdaje się ważniejsza od harmonogramu
@ZespolmBanku: po pierwsze primo: to chyba Wam powinno zależeć na załataniu błędu, więc odsyłanie kredytobiorcy do formularzyka, po wysłaniu którego będzie musiał sie nabiegać żeby cokolwiek załatwić jest co najmniej niepoważne
po drugie primo: ja jakiej podstawie twierdzicie, że ważność lub nieważność umowy wynika z faktu, że uruchomiliście kredyt? przecież system może przepuścić kredyt mimo, że (sytuacja hipotetycnza) w umowie znajduje się klauzula niedozwolona, która automatycznie taką umowę unieważnia (bądź jej
@the4dk, nie mamy żadnych informacji poza Twoją aby występował taki błąd w sposób masowy. Oznacza to, że ma on charakter incydentalny. W takiej sytuacji zawsze prosimy klienta o złożenie reklamacji w tej sprawie. Pozwoli to nam przeanalizować sytuację u klienta i podjąć odpowiednie działania. Umowa jest ważna, sprzedawca otrzymał środki jakie pozyskałeś od banku na zakup towaru.
@pik64346, informacja o okresie kredytowania zawarta jest w harmonogramie spłat oraz w serwisie transakcyjnym (po zalogowaniu). Rozumiemy sytuację i nasuwające się Wasze wątpliwości. Ale w tej sytuacji wyjaśnienie sprawy wymaga reklamacji.