Wpis z mikrobloga

38/100

Tyle razy myślałem że to koniec, wiesz

Zacieram dłonie, pada śnieg, zaciskam dłonie w pięść

Ta iskra płonie gdzieś, jeszcze trzeba iść, wiem że

Ten na drzewach śnieg jest tak samo zimny jak ten we mnie


Pezet z Noonem w 2004 roku odważyli się wypuścić nietypową, jak na tamte czasy płytę. Raper napisał ekshibicjonistyczne, gorzkie, przygnębiające teksty które wracają po nocach do słuchaczy. Pierwszymi dźwiękami jakie można usłyszeć na krążku są odgłosy tykania zegara w utworze „Retro”, można niemalże namacalnie zmierzyć upływający czas. Czas w którym kończy się beztroska, a zaczyna dorosłość. Przychodzi nam się zmierzyć ze światem sam na sam. Ciągle poznajemy nowe twarze, starzy znajomi gdzieś tam są, może na emigracji, może pogrążeni w narkotykach, może dali się wciągnąć w wyścig szczurów. Jednak zawsze na osiedlu możemy wychwytać stałych bywalców, którzy wrośli w pejzaż otoczenia. Jedno jest pewne- nic nie jest po staremu. W każdym momencie płyty czuć, że coś nieodwracalnie odebrano w zamian narzucając na barki ciężar codzienności. „Nie jestem dawno” jest dla mnie esencją z płyty „Muzyka poważna” z tym niefortunnym teledyskiem który pamiętam jeszcze z Vivy. Wydaje mi się, że Pezet jest jedną z tych osób których nie da się nie szanować. Pis joł.

Zapraszam do obserowania/czarnolistowania #rapwmirkopuszczam
#rap #polskirap #hiphop #oldschool #muzyka #rapsy
HoldMyMember - 38/100

 Tyle razy myślałem że to koniec, wiesz
 Zacieram dłonie, pad...
  • 8
@Hold_My_Member: jedynie szkoda, że padł bezpiecznik w głowie Pezetowi ( ͡° ʖ̯ ͡°) takich płyt już nie ma i nie będzie, tak emocjonalnych. Teraz jedynie Bonson potrafi coś szarpnąć emocjami a reszta to po prostu "smutne #!$%@?".