Autor
Wszystkie
Archiwum
A w szkolnej ławce robiąc cyrklem "życie to dziwka", stop
Piękna kobieta, jak wszystkie kapryśna
I jeśli nawet będę pisał jak Sting o Roxanie
To co pozostanie to na pewno pamięć
Nie jeden nie raz nasz kraj próbował zniszczyć
nie jeden raz powstaliśmy ze zgliszczy
teraz nasz czas nadszedł korona błyszczy
a ja z dumą na nią patrzę więc wytrzyj łzy - to ważne
Wiesz, przypominasz mi mnie, jak byłem szczylem
zazdrosnym tak, że wszystko niszczyłem.
Nie przerywaj mi, bo zrobię się niemiły.
Tak naprawdę to o co się kłócimy? Nie mam siły,
Myślę więc jestem znaczy wiem czego nie chcę
Wpadłeś w kleszcze, ja badam nawierzchnię
Śpię krótko, bo w snach też bywa niebezpiecznie
Rap tu kamiennym kręgiem
Bliscy nie chcą się oddać, nie wierzą w nasz intelekt,
w naszą muzykę, we wszystko, co w nas szczere.
Rujnują nasze plany, jesteśmy diabłami dla nich,
biorą nas za nic, a w tłumie też jesteśmy sami.
Fajki pokój, poczuj buch, człowiek.
Na gałki oczu zmęczony ruch powiek.
Mimo tego orient za dwóch w sobie.
W dobie mody na twarde narkotyki,
Uparty jak #!$%@?, rap to hobby na boku,
życie na pierwszy plan, strzępy modlitw z bloku.
Mam to do siebie i wstręt do leni, są głusi,
niech #!$%@?ą do klubów jak Reni Jusis.
Stres jest w mieście, które zmartwychwstało
Kontroluj chłopino nerwy co by się nie działo
Wchodź na dach, łap promienie słońca
Z tej perspektywy inaczej ziemia wygląda
Suczki? Morda, psie, suczku!
Naucz się od psa w łóżku kilku kruczków.
Diss? Jaki diss? Reakcja normalna
na ten poziom rapu – porażka totalna.
Żenującego clowna Klaudia ma downa
Obrażać się to w ogóle jest produkt panien.
Obrazić się za każde pozorów zaniedbanie.
Każda wymaga innych, ty je rozkminiaj, obczaj,
czy woli „Cosmo”, czy Sławomira Mrożka.
Witam na majku, proszę nie szefuj jak mój wujek z Reichu
Ale bądź w rymach jak pros na swym bajku
I teraz nie pora na fejka głupie hajku
Więc #!$%@? stąd komercyjny grajku!
Dni gorące, non-stop świeci słońce
Tak wyglądają letnie miesiące
Nagrzane bloki, miejsca ciekawsze
Żeby tylko picie było tańsze
Za zdrowie wszystkich którzy dzisiaj nie mogą
Za chwile do nocnego wydeptaną drogą
Słaby kolędnik niech zostanie w domu i tyje
Się żyje dzieciaku, się żyje
Kto buja całym blokiem, aż szyby lecą z okien?
Milion kobiet wzdycha, ha, ha, ha, Dyha.
Tych dwóch chłopaków na światłach w ciemnym aucie,
dopiero na rozbiegu życia, na starcie.
Tamci mieli blachy, oni tylko nagie ręce,
tamci mieli broń, oni wóz i nic więcej.
Ostatnich gryzą psy, obyś nie był to ty
Ostrz pazury i kły, wchodząc do gry biegnij co sił
Za toba psy gończe, mięsa pragną
Wszystko się skończy gdy cię dopadną
Byłem pewien ja wiedziałem, że tak będzie jak Włodi
I nie wiem czemu miałbym zwątpić
Pomyśl kiedy ludzie są naprawdę silni
Kiedy wierzą w siebie czy kiedy wierzą w nich inni
Gdzie się podziali prawdziwi oszuści - hustlerzy
To każdy z nich chciał sam przeżyć
Gdzie oni poszli? Którędy naprawdę?
Czy te żywe legendy nie są aby dziś martwe?
Morduje instynkt w dym tylnymi drzwiami daje bit
To nie piwnica pod baranami czaję rytm, to łódzki zwyczaj
Dogada mi publika Oester metryka: 180, 74 kg
Poczuj przewagę w miesiąc tu krach przeprowadzę
Teksty, wersy, zwrotki i słowa,
pracuje twoja głowa wnet treść jest gotowa.
Skupione są w niej wszystkie myśli i uczucia,
nie ma w niej kłamstwa i umysłu zatrucia
Aż trudno mi uwierzyć, ale jest to setny wpis i setny dzień. Kiedy zaczynałem z pierwszym postem sam nie wierzyłem, że uda mi się to dokończyć, a jednak proszę. Na wstępie przyznam, że największy wpływ na dalsze ciągnięcie tego tagu miał Wasz mega pozytywny odzew, za co jest mi niezmiernie miło i z tego co pisaliście to mój cel został spełniony :D Znalazła się spora grupa osób którym wrzucane przeze mnie kawałki przywróciły wspomnienia z dawnych lat. Szczerze to ilość osób obserwujących tag #rapwmirkopuszczam nadal lekko mnie szokuje, bo jest nas prawie 500 osób, gdzie sam #polskirap ma 550. Mam nadzieje, że bawiliście się przy moich wpisach tak samo dobrze jak ja kiedy je pisałem, a ja bawiłem się świetnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Moje wpisy powstawały w 90% na bieżąco i często o nich zapominałem, przez co niektóre powstawały na szybko i były wrzucane o różnych porach dnia. Część z nich powstawała na imprezach, wyjazdach, we wrocławskich tramwajach i w różnych dziwnych miejscach xD Znalazło się trochę błędów w moich wpisach, znalazło się trochę krytyki w komentarzach i słów, żebym się douczył, albo że się nie znam itd. No i świetnie, bo ja nigdy nie uważałem, że się na tym znam, albo że uważam się za jakiegoś znawcę, dziennikarza ( ͡° ͜ʖ ͡°). Nie. Ja kompletnie się na tym nie znam, a moje wpisy powstawały z zajawki dla zajawki.
SKIT KOŃCZY SIĘ 1:35, jeżeli ktoś nie chce słuchać. Na ostatni numer wrzucam kawałek podczas którego słuchania wpadł mi do głowy pomysł na ten tag. Mimo, że słucham rapu i interesuje się polskim rapem już wiele lat to dopiero niedawno wpadłem na ten utwór. Jakie było moje zaskoczenie kiedy słuchałem go pierwszy raz i po pierwsze- znałem bit, bo nieraz go słyszałem, po drugie- znałem prawie wszystkie wersy z pierwszej zwrotki, bo tak często były wykorzystywane jako cuty, a po trzecie- ile można odnaleźć tu źródeł na kawałki które stworzyli potem inni raperzy. Dlatego pierwszą setkę, głównie lata
Edit:jest 100 na liście