Wpis z mikrobloga

Albania, droga SH78 od Stjar do Muzinë (bardzo blisko Blue Eye Nature Monument) Do samego Blue Eye nie pojechaliśmy. Na skrzyżowaniu przy jakiejś zdezelowanej budzie zrobliśmy odpoczynek i spor autokarów kursowało, raczej nie było sensu się tam pchać. Sama droga SH78 na tym odcinku była dość mocno zniszczona, lub szutrowa. Ruch był zerowy, wszyscy raczej jadą sąsiednią drogą. Ale było ładnie :)

#dmmotoadventuresontheroad - fotki z podróży motocyklwoych, postaram się wrzucać regularnie :)

Jest też instagram jakby ktoś chciał: https://www.instagram.com/dmmotoadventures/ :)

#motocykle #podroze #podrozujzwykopem #turystyka #africatwin
DMMotoAdventures - Albania, droga SH78 od Stjar do Muzinë (bardzo blisko Blue Eye Nat...

źródło: comment_IAGlteB5mSis4ZqekAYLu5frTQqfjZFp.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@NajwyzszaFormaSztuki: Niby tak, ale wcześnieni widzieliśmy podobne dwa "blue eye", gdzie było calutkie 0 turystów (Czarnogóra i Chorwacja) więc nie mieliśmy ciśnienia pchać się do 3 takiego jeziorka :)

@vargemp: Afryka elegancka, ale romans się kończy po 3 latach. W tym roku nie była jeszcze odpalana, natomiast XR400 jeździ jak szalona. Jeszcze chwila i poleci pod mlotek :D
  • Odpowiedz
@Szadafaka: Bez przesady, tam jest cywilizacja i drogi asfaltowe. Serpentyny na wybrzeży były bardzo fajne, po drodze widzieliśmy czoperki z bagażami. Z drugiej strony oni ciągle się budują, więc pojawia się dużo fajnych dróg. Jak chcesz zjechać w krzaki to enduro się może przydać :) Inna sprawa, że tam gdzie ja się pakowalem takim klocem, pewnia dałoby się też przejechać kazdym turystykiem :)
  • Odpowiedz
@vargemp: Mam już kupiony zbiornik acerbisa 22l, przerobione magneto aby było więcej prądu (oryginał 80-125W). W planie mam dołożyc mały akumulator i przerobić instalację na 12V DC (teraz jest instalacja na AC). Ja przesiadam się na XR, dziewczyna na DR350S - którą aktualnie remontujemy. Ludzie na 125 dają radę, to my nie damy? :D
  • Odpowiedz
@Szadafaka: Na początku jest trochę szok. Ciągle widzisz, że jakieś auto jedzie na czołówkę. W miastach jest sajgon, rowery jadą pod prąd na ulicach 2 pasmowych i po rondach, nikt nie używa kierunków, każdy prakuje gdzie chce i tamuje połowę ulicy. Albo przywykniesz, albo zwariujesz xD Ale mi się podobało i zawsze lubię tam wracać.
  • Odpowiedz
@NajwyzszaFormaSztuki: Ok, źle to napisałem :D
Widziałem tylko Chorwackie i Czarnogórskie. Albańskiego nie widziałem na żywo - tylko na fotkach i z relacji. Pewnie nie powinienem się wypowiadać o miejscach w których nie byłem, ale domniemana liczba turystów bardzo mnie zniechęca :) To w Chorwacji było naprawdę mega i nie wydaje mi się, aby można było je przebić :)
  • Odpowiedz