Wpis z mikrobloga

@TwujKasztan: moje stoją jeszcze od walentynek i dopiero zaczynaja padać ależ musiały być szczere
A jak mamusi kiedyś dałam róże to puściła korzenie w wazonie. Ale jak ją posadziłam w ziemi to już zdechła ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@TwujKasztan: Stary, ja raz dzień czy dwa po regularnej kłótni (tzn. wciąż byłem lekko wkurzony) kupiłem różowemu kwiaty wracając z pracy, bo akurat ktoś sprzedawał ładne przy przystanku. Potem przez kilka miesięcy było mi to wypominane jako przykład mojego rzekomego bordera ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Przez kilka tygodni kminiła, o czym mogły świadczyć te kwiaty ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz