Wpis z mikrobloga

JA #!$%@? JAKI RAK

Pracuje sobie z takim gostkiem... taki mocno prawicowy, rasista, ale jam jest katolik najlepszy pod słońcem, do kościółka #!$%@? co niedzielę etc, a ty śmieszka się w piekle będziesz smażyć za te szatany. I w ogóle szczepionki to zło, depresja nie istnieje, wszystko to spisek, ja zawsze mam racje.

Opowiada mi dziś historię.
Mieszka z jakimiś dwiema babkami starszymi. Kupił sobie olej konopny czy inny #!$%@? hurr bardzo zdrowy ale i bardzo drogi durr. I mówi, ze zauważył ze mu zaczął znikać w zastraszajacym tempie. I pyta mnie ‚Śmieszka zgadnij co zrobiłem?’ mówię, pewnie nalałes jakiegoś innego #!$%@? oleju z środkiem przeczyszczający czy coś... a on na to: ‚No! Nalałem! Silnikowego!’

Mówię, #!$%@?, typie, pozabijasz te baby! A on się zaczął rechotać, ze no, ze dobrze im tak he, he, he. Niech mają za złodziejstwo, he, he, he.

#!$%@?, ręce mi opadły. Ja rozumiem, ktoś kradnie-#!$%@?, daj nauczkę dosypując jakiegoś środka przeczyszczającego czy coś, ale #!$%@? olej silnikowy? I on się #!$%@? katolikiem nazywa? Aż muszę to #!$%@? rozchodzić.

#bekazkatoli #patologia ##!$%@? ##!$%@?
  • 6
@SmieszkaMewa: co za typ. Sam jestem wierzący, choć nie chodzę do kościoła, ale mam koleżankę, która chodzi nawet na nabożeństwa, na oaze, śpiewa w niedzielę, jeździ na rekolekcje, a potrafi jechać po innej lasce, że jest #!$%@?, dziwka, szmata, że z takim wyglądem to myśli, że jej zdanie coś tu znaczy (bo jest gruba) tylko dlatego, że tamta jej zwróciła na cos uwagę i to tak no offence albo dziewczyna z