Wpis z mikrobloga

Prowadzenie biznesu handlowego w Polsce:

-kontakt z klientem
-potrzeba wypstrykania się przed nim z całej wiedzy, kontaktów, rozwiązań
-oferta na marży jednocyfrowej, bo konkurencja, bo będziemy współpracować, bo dopiero się rozwijam
-f-ra - jaki termin płatności pasuje ? 45 dni ? OK !! Na dobry start
-realizacja, dostawa, obsługa po sprzedażowa, odebranie zwrotów, załatwienie ewentualnej reklamacji
.
.
.
.
- dzień zapłaty,
- tydzień po,
- dwa tygodnie po: uprzejmy telefon co z kasą - odpowiedz: tak, tak... już, już
- trzy tygodnie po terminie. j/w
- cztery tygodnie, wysłanie wezwania do zapłaty
- pięć tygodni: jest !! ale na razie telefon od klienta o treści: Ale wy mi czegoś takiego nie wysyłajcie !! Nie będziecie mnie straszyć wpisem do KRD itp..... Ale wiem pan termin dawno minął itp.. Ale przecież ja płacę, zawsze płacę !

-siedem tygodni po: telefon - co z kasą !? Wczoraj poszła, na 100%, żona puszczała
-pojutrze: nie ma jeszcze u was ? jak to nie ma ? Płaciłem, sprawdzę
-kolejne 5 dni z rzędu - brak kontaktu, zero, nic.

-mija ósmy tydzień - windykacja wynikająca z umowy z firmą ubezpieczającą płatności, AWANTURA !!
Robicie ze mnie złodzieja, ja zawsze płacę nic nikomu nie ukradłem, możecie mnie pocałować, co się wam wydaję itp !!

PŁACI !!!!!

Mija miesiąc i słyszysz, z 'rynku' że masz #!$%@?ą obsługę i jesteś cyt 'nastawiony skrajnie nieprzyjaźnie do klienta, gorzej jak za (werbel) komuny' ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Szacunek wszystkim ludziom uczciwego biznesu w tym Chlewie!!

#pracbaza #januszebiznesu #finanse #truestory
  • 149
  • Odpowiedz
Codzienność biznesu handlowego? Dokładniej to #!$%@? każdego jaki można u nas prowadzić. To jest jakiś powszechny, #!$%@? zwyczaj kredytowania się na koszt wystawcy faktury.
  • Odpowiedz
Dorzucam swoje. Branża fotograficzno-filmowa. Łączna kwota ponad 77K brutto. Filtr "nieopłacone" z czego jak widać tylko dwie faktury są jeszcze w terminie, ale spokojna głowa - nie przeleją na czas. Prowadzę ten biznes od ponad 6 lat. To jest norma proszę Państwa, to zawsze tak wygląda.

Trzeba sobie zbudować naprawdę solidną płynność, żeby móc normalnie funkcjonować i płacić samemu na czas rachunki, podatki i inne rzeczy. Tylko te pieniądze powinny inaczej pracować
Z151 - Dorzucam swoje. Branża fotograficzno-filmowa. Łączna kwota ponad 77K brutto. F...

źródło: comment_pN9Xd3luWbkTr89Nff5VTsf6FqyoDmKc.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Faktoring jest ok, ale zapominacie, że faktoring kosztuje. Dla tych co mają niskie marże na towarach to może zjeść dużą (odczuwalną) część zysku.

No i hit - kiedyś robiłem dla firmy faktoringowej, oczywiście przelew przyszedł tydzień po terminie :D Tru story!
  • Odpowiedz
@Arctic_Slav: Ja albo zamawiam za pobraniem jakiś mniejszy sprzęt do tych 5k albo jak kupuje drozszy to prosze o termin 30 dni. Sam mam terminy płatności nawet i 90 dni xD to jest #!$%@? dramat ale to z duzymi firmami za to jak robie coś z januszami to dziele płatności na części i jak nie płacą to mają tylko problemy. Robię rozbiórki i jak nie zapłaci po 3 dniach faktury to
  • Odpowiedz
@KrolWlosowzNosa: Stary, to kraj obsrany gównem, nic tu się nie opłaca, bez pleców nie zarobisz, w ogóle patologia że jeszcze nas nie zaanektowano. Podziwiam że masz własny biznes, trzymaj się i obyś wyszedł z tego z plusem na koncie, pozdrawiam!
  • Odpowiedz
@KrolWlosowzNosa:
"Żona puściła przelew 2 dni temu, nie dotarło? Musiała przelać za inna fakturę, ogarnę to i odezwę się"
2 tygodnie później bez kontaktu i odbierania telefonów, pieniądze w końcu docierają na konto.
  • Odpowiedz
@KrolWlosowzNosa: Aż przypomniał mi się gość z windykacji w hurtowni, której towar wozimy. #!$%@? nikt nie lubił, wiecznie do wszystkich pyskował, potrafił wydzierać się do telefonu (zwłaszcza na kierowców, chociaż tak naprawdę nie był naszym zwierzchnikiem, ale potrafił też drzeć się na klientów), ale tak jak nikt go nie lubił, tak każdy przyznawał, że gość nawet z trupa zrobiłby skuteczną windykację. I co dość zabawne, nagle kompletnie z dupy padła wieść,
  • Odpowiedz
@KrolWlosowzNosa: Może i tak, ale to było tak nagłe, że było nieco niewiarygodne. No jeszcze 2 tygodnie wcześniej dzwonił do jednego gościa od nas i rozmowę zakończyli tekstem, że „lepiej, żeby się w tej chwili rozłączyli, bo zaraz powiedzą sobie coś, czego pożałują”. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz