Wpis z mikrobloga

Słuchajcie
Mam pewnien problem, poznałem niedawno pewną dziewczynę i jest przecudowna i w ogóle tylko ma jedną wadę - jest niewierząca. Próbowałem ją wiele razy przekonać (nie wprost oczywiście tak tylko wplatając) mówiłem o cudach, duchu świętym, całunie toruńskim wszystko z zerowym skutkiem. Byłem rozmawiać z ksiądzem, ale on nie chce się wtrącać. No i ostatnio pomyślałem, moja mama jest pielęgniarką w szpitalu i może dałoby się zdobyć wyniki badań na raka, podmienił bym nazwisko i przedstawił dziewczynie że wykryto u mnie ciężki nowotwór, podawał tak 2 tygodnie, modlił się z nią, a potem poszedł na badanie z nią i by się okazało że jestem zdrowy. Myślę że takie bezpośrednie doświadczenie z cudem miałoby na nią większy wpływ. Ale trochę obawiam się jej reakcji lub że to wyjdzie. Jest to dla mnie bardzo ważne bo chciałbym ślub oraz boję się że przez jej ateizm dzieci byłyby cherlawe i niewierzące. Jakieś porady?
#zwiazki #mirkomodlitwa #zalesie
  • 9