Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#depresja #nerwica

Czy ktoś mi może po ludzku wytłumaczyć, czy ja dobrze rozumiem działanie leków.
Od lat,lat mam stany depresyjne,ale nie chcę o tym pisać, lekarze mi proponowali leki, ale się bałam, a teraz przeczytałam mnóstwo artykułów i teraz widzę to tak:

Dostajesz leki, bo mam "czarne myśli". Bierzesz leki, leki docierają do ośrodków mózgu, "wywala" Ci serotoninę czy co tam Ci brakuje. Nagle wszystko wydaje się fajne, cieszy cię kawa świeżo-parzona, cieszy Cię robienie zakupów, świat wydaje się całkiem OK,ale ludzie nawet przyjemni.

ALE!!!

Nadal jesteś tym samym niezdecydowanym człowiekiem, nadal nie masz hobby, nadal nie jesteś w stanie zdecydować co chcesz robić w życiu i nadal się boisz iść na rozmowę o pracę, bo stres mocno...

Tak? Dobrze to widzę?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 19
@AnonimoweMirkoWyznania: patrząc po ludziach, to silne psychotropy wyłączają większość odczuć, zarówno negatywnych jak i pozytywnych. jak kogoś paraliżuje lęk i nie wychodzi z domu, to lepiej jak wyjdzie z niego obojętnym, niż w ogóle, prawda?
Lekomanka: Bo depresja to dużo więcej niż niezdecydowanie, brak hobby, czy typowy stres w typowych sytuacjach jak rozmowa o pracę. Chcesz takie rzeczy zmienić to zacznij czytać, poszerzaj horyzonty, wyjedź i znajdziesz coś, co da Ci kopa. W trudniejszych przypadkach - psychoterapia. Antydepresanty wpływają na równowagę neuroprzekaznikow. Jeżeli istnieje u Ciebie taki problem, to z czasem biorąc dobrze dobrane tabletki, zmniejszy się lęk przed kontaktami społecznymi, zaczniesz wstawać z łóżka, mniej
@AnonimoweMirkoWyznania leki pomagają ci normalnie funkcjonować, a wtedy podejmujesz psychoterapię, na której dochodzisz do tego co ci nie pasuje w twoim życiu i jak to zmienić.
Same leki cudownie nie odmienią twojego życia, ale spowodują wygaszenie negatywnych emocji, przez co jesteś w stanie bardziej neutralnie na nie spojrzeć.
@AnonimoweMirkoWyznania: Zdarzają się też takie przypadki, oczywiście już skrajne, że; jesteś w tak głębokiej depresji, że leżysz w pokoju i nie masz siły się podnieść, myśli tak czarne, że chciałbyś nie żyć, ale nawet samobójstwo wymaga zbyt wiele wysiłku. Dostajesz leki, które mają po prostu "podnieść cię na nogi" - nie sprawić, abyś widział wszystko w jasnych barwach, ale po prostu przywrócić ci jakieś minimum sił życiowych, żeby można było zająć