Wpis z mikrobloga

@putinex: Świetny pomysł, jak sie nie podoba to róbmy zadymę. Kierowca ma to gdzieś bo pracuje w wyznaczonych godzinach. ZTM ma to gdzieś bo to randomowa sytuacja, taka sama jak korek czy wypadek. Lekkie opóźnienie i tyle. Pasażerowie są wkurzeni bo nie dotrą do domu. Co mają powiedzieć rodzice, którzy jadą po pracy odebrać dziecko z przedszkola? Albo ktoś kto jedzie do pracy na 2 zmianę i się spóźni? Cierpią na