Wpis z mikrobloga

@UBek: Człowieku, szukam mieszkania na jednym konkretnym osiedlu a mam jechać przez całe miasto i podpisywać lojalke żeby mi powiedzieli że to w totalnie innym rejonie. Rozumiesz? Co do tego mają pieniądze?
@wscieklybyk ja też zacznę to praktykować, bo jak podaje klientom adres to im telefony padają na zawsze :-).
Przez ostatni miesiąc podawałem każdemu kto się zgłosił adres to spalilen z 20 telefonów. Przysięgam - wysyłam adres SMS czy mailem. Dzwonię na drugi dzień i telefon już niedziala (podejrzewam że popsuty, bo jak to inaczej wytłumaczyć),.
Taki adres to jak wyrok na telefon klienta. Jak taśma z the ringa.
Oczywiście nie działa to
@wscieklybyk: ProTip, przynajmniej ja tak robię. Mam swojego przyjaciela i szwagra, który mi pomaga. On zawsze dzwoni, jedzie podpisuje lojalkę jak trzeba. Po czym daje mi adres. Resztę ogarniam sobie sam. Często właściciel nawet nie wie, że agencja wystawia jego nieruchomość, bo on wrzucił jedno ogłoszenie X miesięcy temu i nie było dużego odzewu.