5 lutego oddałem w sklepie komputerowym z krzyżykiem w logo płytę z tytułu rękojmi z żądaniem zwrotu poniesionych kosztów. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że ten zwrot wykonają, tylko że mi ją naprawią, na czym mi zależało, bo, z doświadczenia, na gwarancji sprzęt leżał dłużej niż powinien. Dzisiaj dostałem informację, że może się to wszystko przedłużyć, bo muszą oddać płytę do niezależnego serwisu mimo, że podobno wysłałi ją tam już z tydzień temu.
Czy rzeczywiście przy reklamacji ze zwrotem pieniędzy nie ma terminów jej rozpatrzenia? Czy coś kręcą i mogę twardo się trzymać swojego stanowiska? Komputer rozmontowany, nie mam jak pracować za bardzo, smutek trochę ( ͡°ʖ̯͡°)
@nutellowy: No właśnie nie chcę podawać nazwy sklepu, bo już były tu sytuacje z groźbami po publikacji różnych rzeczy związanych z gwarancją/reklamacją
@Hellmanor po co składałeś oświadczenie o odstąpieniu od umowy skoro chciałeś naprawy xd ? Wada jest w ogóle istotna? Konieczność ustosunkowania się w ciągu 14 dni faktycznie jest tylko tylko w przypadku naprawy, wymiany i obniżenia ceny (art.5615). Odstąpienie od umowy ma skutek natychmiastowy (tutaj kojarzę tylko - paragrafów nie znam), ale musi być skuteczne (raz, że muszą zaistnieć okoliczności przewidziane kc, dwa formalności co do których zwróciłabym się do google). Powołaj
@poprostuzyj: Z tego względu, że za pierwszym razem i tak jest naprawa, bo to leży w interesie firmy, a gdyby padła całkowicie drugi raz (co się teraz stało, reaguje tylko na zasilanie i nic więcej, żadnego sygnału POST, nic), to wtedy nie chcę mieć felernej sztuki.
I co to znaczy skutecznie odstąpiłem? Złożyłem reklamację, czekam 14 dni i tyle? Czy muszę jednak czekać na ich odpowiedź?
@Hellmanor czyli Ty chcesz naprawy czy kasy? To jest druga reklamacja? Ciężko zrozumieć
Skutecznie znaczy, że miałeś do tego prawo i złożyłeś u sprzedawcy oświadczenie woli, najlepiej wykazując to prawo (w sensie dlaczego możesz odstąpić), żeby nie pozostawić wątpliwości 14 dni na rozpatrzenie jest tylko w przypadku wymiany, naprawy i obniżenia ceny
Może inaczej, złożyłeś już odstąpienie od umowy, możesz więc zaproponować sprzedawcy naprawę na zasadzie "może będzie szybciej". On nie musi
Nie, to moja pierwsza naprawa i pierwsza reklamacja tejże płyty.
Tak, miałem prawo, bo wada jest istotna. Dobrze, spróbuję się dogadać, ale z ich strony wygląda to tak, że dopiero teraz się obudzili, że złożyłem reklamację i czas coś z tym zrobić
5 lutego oddałem w sklepie komputerowym z krzyżykiem w logo płytę z tytułu rękojmi z żądaniem zwrotu poniesionych kosztów. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że ten zwrot wykonają, tylko że mi ją naprawią, na czym mi zależało, bo, z doświadczenia, na gwarancji sprzęt leżał dłużej niż powinien. Dzisiaj dostałem informację, że może się to wszystko przedłużyć, bo muszą oddać płytę do niezależnego serwisu mimo, że podobno wysłałi ją tam już z tydzień temu.
Czy rzeczywiście przy reklamacji ze zwrotem pieniędzy nie ma terminów jej rozpatrzenia? Czy coś kręcą i mogę twardo się trzymać swojego stanowiska? Komputer rozmontowany, nie mam jak pracować za bardzo, smutek trochę ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#kiciochpyta #prawo #komputery
źródło: comment_xfNSsAN0NVbQFdydGLpN1k0UZfp1vCer.jpg
Pobierz@Hellmanor: taguj #xkom
Konieczność ustosunkowania się w ciągu 14 dni faktycznie jest tylko tylko w przypadku naprawy, wymiany i obniżenia ceny (art.5615). Odstąpienie od umowy ma skutek natychmiastowy (tutaj kojarzę tylko - paragrafów nie znam), ale musi być skuteczne (raz, że muszą zaistnieć okoliczności przewidziane kc, dwa formalności co do których zwróciłabym się do google).
Powołaj
I co to znaczy skutecznie odstąpiłem? Złożyłem reklamację, czekam 14 dni i tyle? Czy muszę jednak czekać na ich odpowiedź?
Czy zmieniając żądanie termin się
Skutecznie znaczy, że miałeś do tego prawo i złożyłeś u sprzedawcy oświadczenie woli, najlepiej wykazując to prawo (w sensie dlaczego możesz odstąpić), żeby nie pozostawić wątpliwości
14 dni na rozpatrzenie jest tylko w przypadku wymiany, naprawy i obniżenia ceny
Może inaczej, złożyłeś już odstąpienie od umowy, możesz więc zaproponować sprzedawcy naprawę na zasadzie "może będzie szybciej". On nie musi
Tak, miałem prawo, bo wada jest istotna.
Dobrze, spróbuję się dogadać, ale z ich strony wygląda to tak, że dopiero teraz się obudzili, że złożyłem reklamację i czas coś z tym zrobić