Wpis z mikrobloga

Powodów dlaczego nie chcę pracować w korpo jest wiele. Jednym z najpoważniejszych jest fakt, że chodząc do szkoły i na uczelnie, kiedy było coś do oddania w terminie, jakiś projekt do zrobienia w grupie, jakieś coś do napisania w określonym czasie, to strasznie mnie to dobijało i wqurwiało. Za każdym razem mówiłem sobie, dobra jeszcze X czasu, skończę naukę i nie będę robił takiego gówna. Potem wysłuchałem od znajomych o korpoświecie a tam wszystkie najbardziej wqurwiające elementy tego co nienawidziłem, tylko 10 razy bardziej xD
#pracbaza #praca #korposwiat
  • 11
@Antiselfist: Im mniejsza firma, tym bardziej odpowiedzialność za powodzenie projektu spoczywa na konkretnych osobach i łatwiej jest je z niego rozliczać - albo masz efekty albo nie. W większych korpo ta odpowiedzialność może być bardziej rozproszona
Pracowałem chwilę w kancelarii odszkodowawczej i nie robiłem żadnych projektów.


@Antiselfist: Robiłeś, tylko były nimi sprawy o odszkodowania. Projekty to po prostu ogólna nazwa na większe sprawy, którymi ludzie zajmują się w biurach. Mogą przybrać praktycznie dowolną formę. Nie ma co ich demonizować. Można za to z politowaniem się uśmiechnąć, gdy pełni zapału (nowi w firmie) lub obłudy (wyjadacze) nazywają każdą pierdołę projektem.
@Antiselfist:

Tylko w korpo to jest cały rytuał pełen psychologiczno-coachingowych ideologii.

ale #!$%@? xD nie pracowałeś w korpo, a wiesz dokładnie co tam się robi i w jaki sposób się te zadania wykonuje. to nie korpoideololo tylko po prostu sposób zarządzania firmą. masz Lean, masz Six Sigma, masz PRINCE2, masz ITIL, masz ISO, masz Scrum - do wyboru do koloru, wszystkie te narzędzia mają swój cel i uzasadnienie (przynajmniej w teorii).