Aktywne Wpisy
cordianss +6
Dymy kończą się tam, gdzie komuś może stać się realna krzywda. To co zrobił Tyburski były bardzo niebezpieczne i jako koneserowi patologi jest mi smutno. Należy to potępić.
#famemma
#famemma
Krzysio_misio12 +16
#!$%@? jak można tak się zapuścić w młodym wieku, coś obrzydliwego
Tlusci ludzie są w #!$%@? obleśni
#famemma
Tlusci ludzie są w #!$%@? obleśni
#famemma
Poradzcie co zrobić dopóki wet będzie otwarty bo nigdy nie miałem takiej sytuacji i dopiero szukam informacji w internecie. Na razie siedzi w wannie ze względów higienicznych i fizjologicznych.
#pokazkota #kitku #kiciochpyta #koty #pomocy #zwierzaczki
Zapewnij dostęp do wody.
Daj mu miskę/karton ze
Skoro łasi się do człowieka i nie jest w dziki, to skąd wnioskujesz, że jest bezdomny? W sumie teraz to chyba nic, pilnować by nie wszedł gdzieś za szafę gdzie nie wyjdzie po tygodniu, a tak to noc przetrwa i tyle.
A potem kochaj jak swoje, ładnego będziesz miał kota :P
Coś się znajdzie, mam jakiś żwirek pochlaniajacy wilgoć i karton
Jeszcze się nie załatwiał
@Ragnarokk
Zostawiła go tam jakaś dziewczynka, wywiesze jakas kartkę ale sasiadka twierdzi ze jest bezdomny
Jak chcesz jakiś rad, to pytaj. Ale ogólnie to: daj żreć, daj pić, daj się wysrać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I gratuluję. Ładnego masz kota ( ͡° ͜ʖ
Ok, dzięki. A co z myciem? Wiem że koty myja sie same, nawet czysci sie co chwile, ale jest troche zasmarkany od zimna
Czyli nie bezdomny, tylko raczej porzucony. Dla Ciebie lepiej, jeśli myślisz by zatrzymać, ale też łatwiej będzie znaleźć ewentualnie kogoś innego. Jeśli jest zdrowy, a nie wygląda na niezdrowego ani z wyglądu ani zachowania, to trochę pomiauczy w nocy, a jutro pójdziesz do weta i wszystko będzie dobrze :)
@czar_Pekla
A jak sie dość często drapie to jest to coś niepokojącego?
Raczej nie, ale ja tylko mam i miałem koty, nie mam zbytnio wiedzy weterynaryjnej. Ale i tak najprościej to jutro weterynarza spytać, katar i drapanie to raczej nie jest nic, co mogłoby nagle w nocy do czegoś powaznego doprowadzić. Jakby sam się źle czuł, to raczej by się nie łasił. Ale z drugiej strony ostatnio tak młodego kota to miałem w 2000 roku, więc nie pamiętam :D
Kot z natury jest mięsożercą, ale też byle czego nie ma co mu wciskać. Ale tak, żeby przeżył do jutra, to możesz mu w sumie dać cokolwiek. No i przede wszystkim dużo świeżej wody.
Co do czyszczenia to na twoim miejscu spróbowałbym mu łagodnie przetrzeć pyszczek nawet jakimś zwilżonym wacikiem takim jak do demakijażu, a jakby się bronił, to na siłę też bym nie
.