Wpis z mikrobloga

@Dibhala:

Bezpośredni wpływ planu na tempo wzrostu gospodarczego gospodarek Europy Zachodniej, m.in. poprzez odbudowę zasobów kapitałowych czy projekty inwestycyjne oceniany jest jako niewielki[8], natomiast podkreślane są efekty pośrednie poprzez wzrost wydajności pracy czy odbudowanie zaufania inwestorów dzięki ustabilizowaniu finansów publicznych i politycznemu zwrotowi ku gospodarce rynkowej[9][10].

Na koniec 1951 produkcja przemysłowa we wszystkich krajach korzystających z pomocy w ramach planu Marshalla przewyższała wprawdzie poziom przedwojenny z 1938[80], ale nie można tego jednoznacznie
  • Odpowiedz
@guest: ty mi tu nie mydl oczu wikipedią
Skąd się wzięło 95% ówczesnego dochodu narodowego niemiec, tj. tuż po wojnie w kraju ze zniszczoną gospodarką?
IG Farben produkowało marki na tony?

Rzuć jakimś szybkim cytacikiem z pierwszej strony google ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@kfiatek_na_parapecie: Nic nic, tylko pół wieku rozwoju gospodarczego w plecy dzięki wujkowi Stalinowi i sprzedajnym k----m, obecnie grzebanym z honorami.


@HeadH: temat historii alternatywnej jest śliski, bo zakładamy same dobre ścieżki i wybory. Jakby tu komuchy z butami nie weszły, to najpewniej wróciłaby sanacja w jakiejś formie, czyli faktyczna dyktatura. Można gdybać kto byłby liderem, bo nie wiemy w którym punkcie historia ma skręcać, ale nawet jakby wszystko
  • Odpowiedz
@Dibhala: przed wojnami Niemcy nie były jeden z bogatszych krajów w Europie? A może jednak były?
Polska nigdy średnia nie dorównywała zachodniej Europie nawet za czasów Jagiellonów. Pogoda się z tym.
A rozwój Polski w pierwszych latach komunizmu był szybki. Potem było widać że calkowicie planowana gospodarka jest gorzej zarządzana niż uregulowana zachodnia gospodarka.
Ciągle ktoś to pisze na wykopie i ciągle temat powraca ile można.
  • Odpowiedz
@omnibus_semper: to przecież takie oczywiste, że po wojnie gospodarka przegranego państwa staje na nogi jak nowo narodzona, bez żadnego wsparcia.

I temat dotyczy wyłącznie germanii i zachodu po IIwś, a nie historii europy. Tym bardziej nie mam ochoty kręcić wichury nt. polski. Bo większy sens ma zawracanie rzeki kijem, niż kolejna godka o tym p-----------m kraju.
  • Odpowiedz
@FabianoItaliano: Pod tym względem faktycznie mogło by być ciekawie lub nieciekawie, pewnie wyglądało by to jak obecnie w Stanach tylko na większą skalę, adwokaci, lekarze, wszystkie dobrze płatne zawody były by w ich rękach. Czy amerykanie się skarżą że Zukerberg założył Facebook? Pewnie nie.
  • Odpowiedz
Nic nic, tylko pół wieku rozwoju gospodarczego w plecy dzięki wujkowi Stalinowi i sprzedajnym k----m, obecnie grzebanym z honorami.


@HeadH: juz nie mówiąc o tym że ekonomicznie Niemcy wygrali 2 wojnę światową
  • Odpowiedz
@FrasierCrane: Prawda, możliwe scenariusze można mnożyć niemalże w nieskończoność, jednak historia pokazuje, że lepiej jednak było być po drugiej stronie żelaznej kurtyny.
@qoszmar: Jak nawiał jeden z moich wykładowców „Da się dobrze przegrać wojnę?”;)
  • Odpowiedz