Wpis z mikrobloga

Cześć!

W nawiązaniu do znaleziska z głównej o rozerwanym na kawałki subaru po zderzeniu z BMW m2 chcieliśmy sprostować trochę tę historię...

Nie było wesoło, kiedy policja zadzwoniła dzisiaj do nas, że nasz klient spowodował taki wypadek. Jednak szybkie sprawdzenie danych z gpsu pozwoliło nam odetchnąć z ulgą - to nie nasze auto. Później policja potwierdziła również, że auto ma inny vin niż nasza emdwójeczka.

Dlatego oświadczamy, że BMW M2 o numerach DW 5S424 FAKTYCZNIE pochodzi z naszej wypożyczalni, czyli GCS CARS. Jest to model po lifitngu z końca 2017 roku. NATOMIAST auto, które miało wypadek, to również BMW M2, ale model przed lifitngiem. Zostało ono skradzione w Niemczech w nocy z 09/10 lutego, a następnie zostały założone fałszywe tablice z numerami rejestracyjnymi naszego auta, pewnie w celu "kamuflażu". Nasze auto ma się dobrze i ma swoje tablice.

Brak nam słów na szerszy komentarz tej sytuacji - mamy nadzieję, że poszkodowani szybko wrócą do zdrowia, a sprawca zostanie złapany.
mfusion - Cześć!

W nawiązaniu do znaleziska z głównej o rozerwanym na kawałki suba...

źródło: comment_HqMkYeXl3RGO8aHIHKWM7lk0rGnHVZRD.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

zostały założone fałszywe tablice z numerami rejestracyjnymi naszego auta


@mfusion: ciekawe jak ma się sprawa np. zdjęć z fotoradaru w takim wypadku? Wy macie GPS, ale gdyby trafiło na auto prywatne... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Windows98: Może to kwestia tego, że nasze blachy można było dokładnie obejrzeć na zdjęciach (podrobili nawet ramkę) ¯\_(ツ)_/¯ A może to dlatego, że to po prostu najlepsza wypożyczalnia samochodów sportowych ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz