Wpis z mikrobloga

@MarchwicaMuzgu Mi się taka historia trafiła, że z początku byłam nastawiona na max 5lat. Szukałam i pisałam(tylko pisałam xd) z wieloma ale nie czułam tej swobody w rozmowie. Z ciekawości po jakimś czasie zagadał taki jeden z różnicą 11lat. Stwierdziłam, że jako znajomego czemu by nie rozwinąć rozmowy. To była moja pierwsza osoba, do której tak dobrze mi się pisało, że po dwóch tygodniach codzinnej rozmowy, było uczucie jakby się znało już