Wpis z mikrobloga

@czterypalcewnatalce: @siodemkaxx: szczerze mówiąc też nie zawsze wierzę - jakoś jabłka prosto z przydomowego sadu nie były śliskie.
Oczywiście pewnie to sprawa odmiany albo warunków, no ale ja jestem przyzwyczajony, że jabłko prosto z drzewa czegoś takiego nie ma.
  • Odpowiedz
@msichal u moich rodziców jest jabłonka co ma właśnie takie jabłka owoskowane, sam chyba ją sądziłem z tatą. Co jeszcze lepsze nie wymagają częstej konserwacji od mszycy bo się tak nie czepia jak innych jabłonek
  • Odpowiedz
@msichal: ta warstwa na jabłkach prawdopodobnie jest nanoszona tuż przed zerwaniem lub po zerwaniu. Ma na celu wydłużenie czasu przydatności do spożycia. Zapobiega transpiracji wody z owoców. Ogólnie zgodnie z sztuką używa się do tego naturalnych wosków. Jak wygląda w rzeczywistości trudno mi powiedzieć. Oczywiście są odmiany które same wytwarzają taką warstwę w mniejszej lub większej ilości ale w procesie produkcji jabłek i tak ją się usuwa i zastępuje tą
  • Odpowiedz