Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#kiciochpyta #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki #seks #programowanie #prazbaca
TL:DR
Trochę długo pisania ale powiem na wstępie:
Mam 28 lat, jestem programistą - a teraz do sedna

1. Mój związek trwał od liceum do roku po studiach. Chodziliśmy ze sobą w liceum, potem studiowaliśmy razem ona też na AGH, ja informatyka ona inżynieria biomedyczna. Wszystko było fajnie, naprawdę. Ja już na studiach dość fajne zarabiałem bo zaczęło się od 3 tysięcy na rękę, potem cały czas rosło i doszło do 10 tysięcy w czasie studiów - co pozwoliło mi na wynajmowanie fajnego apartamentu w krakowie - więc tam mieszkaliśmy z moją dziewczyną. Minął inżynier, magister i tak sobie mieszkaliśmy ona pracowała i ja pracowałem (w domu - zdalnie) - Moja firma (z USA) organizowała jakieś spotkanie i miałem się tam stawić - było to w Warszawie - więc wyjechałem na 4 dni. No na koniec okazało się, że nie trzeba siedzieć tyle i wróciłem wcześniej do domu - późnym wieczorem (tak wiem jak to brzmi). Wracam na mieszkanie, w pokojach cisza - no to pewnie stwierdziłem że się myje, wchodzę do naszej super przeszklonej łazienki z wielką deszczownicą - a ta przyklejona do szyby zapinana przez jakiegoś typa. Dalej nie będę pisał co było dalej - nie jesteśmy razem.
2. Mija już prawie 4 rok od kiedy jestem sam - tak naprawdę związek z nią mnie zepsuł, nie potrafię nawiązać nowych znajomości bo tylko gadałem z nią, nie wychodziłem na imprezy bo cały czas się z nią spotykałem, zero znajomych itp. Nie jestem jakiś brzydki albo coś, chodzę na siłownię, 186 cm wzrostu - więc to chyba o to nie chodzi. Raczej o moje nastawienie do ludzi.
3. No i teraz szukam może jakiejś takiej zagubionej duszyczki, która miała by ochotę zamieszkać w moim 98 metrowym apartamencie - ja za wszystko płacę (obecnie wyciągam 15 - 24 tys miesięcznie - zależy od projektów). Nie na zasadzie seks za pieniądze, jestem w stanie to pominąć byle ktoś ze mną czasami posiedział i miał bym się do kogoś odezwać jak siedzę przed biurkiem i programuje, wysłuchać - może się coś z tego urodzi kiedyś - może jakaś studentka z krakowa szuka lokum i brak jej pieniędzy na utrzymanie się - możesz mnie traktować jako swojego współlokatora

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 23
@agaja: bo nie chcę być jak ten skinhead, okazywać zawiść, że ludzie z normalnych rodzin są normalni. Ostatnio zdaję sobie sprawę jak dysfunkcyjność rodziców wynikająca z dysfunkcyjności ich rodzin, wynikająca z dysfunkcyjności rodzin ich rodziców... Rozumiesz, to, że pamiętam sytuacje, które dla normalnego dziecka powinny być traumatyczne, a dla mnie są normalne, to, że chyba pragnę, by zło istniało, a wokół mnie nigdy chyba nie było złych ludzi. Bardzo mnie krzywdzili,
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak masz tyle pieniędzy to zainwestuj w STYLISTKE jakąs która ogarnie Ci wizaż a potem może ogarnij jakiegoś coucha od relacji damsko męskich.
Wiadomo, że pewne umiejętności powinno się nabywać samemu ale jak ktos to przeoczył to musi brać KOREPETYCJE i tyle.