Wpis z mikrobloga

Kiedyś byłem niski. Bez kitu, byłem najniższy wśród rówieśników. Nawet młodsi byli wyżsi niż ja. Wszyscy kuzyni przerastali mnie o pare dobrych centymetrów. Żeby było śmieszniej to ważyłem tyle co nic i byłem wątłej postury. Na przełomie gimnazjum i technikum eksplodowalem w górę, kilka lat później zmężnialem jeśli chodzi o sylwetkę. Dziś mam 184 cm wzrostu i w--------e efekty (#pdk) po siłowni, to chyba był jakiś test na cierpliwość. Dziękuje
#przegryw
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach