Wpis z mikrobloga

#szkolastandard

Mężczyzna włamał się do domu - ugotował posiłek, zrobił pranie, wpisał się do dziennika właściciela

Takie rzeczy tylko w Kanadzie xD Włamywacz dokonał przy tym dość ciekawego wpisu w dzienniku właściciela rancza. Zapraszam do lektury.

Link do artykułu.
Link do znaleziska (zachęcam do wykopywania).

#angielski #jezykangielski #angielskizwykopem #ciekawostki #kryminalne #kryminalistyka #kanada #przestepcy #swiat #blamecanada
PalNick - #szkolastandard

Mężczyzna włamał się do domu - ugotował posiłek, zrobił ...

źródło: comment_2C2DkSIcTjQJgYHYF4bw8cQzYOtVtOnj.jpg

Pobierz
  • 13
Dla leniwych wpis z dziennika:

Dzisiaj był mój pierwszy dzień na ranczu, nakarmiłem koty i konie. Chociaż tyle mogę zrobić - muszę sobie przypomnieć, jak to jest się odprężyć i nie żyć w pośpiechu. Nie czuję się tu samotny, bodaj 2 koty i 3 konie uniemożliwiają bycie samemu. Wczoraj wieczorem zapaliłem w kominku. Było tak spokojnie. Spałem jak małe dziecko. Widziałem zdjęcie na ścianie w piwnicy, a na nim człowieka trzymającego i
@PalNick: A nie jest tak, że tam jest taka umowa, że możesz wejść do każdego domu, ugościć się pod warunkiem, że po sobie posprzątasz? Czytałem kiedyś ksiażkę, że tak jest w Kanadzie w dzikich obszarach. Jak chodzisz po lesie, to możesz u kogoś się kimnąć w domu, jak go nie ma. Lepsze to, niż zamarznąć na mrozie.
@Leks niby tak, w zachodnich stanach USA też tak jest, ale ludzie podchodzą do tego bardzo luźno, trochę jak my do dodatkowego miejsca przy stole w wigilię. Niby jest ale jakby rzeczywiście ktoś do nas zapukał to mało kto zdecydował by się go wpuścić. Jeśli już skorzystanie z cudzego domu miałoby być umownie dostępne, to w grę wchodzą raczej tylko jakieś opuszczone domy, formalnie posiadające właściciela, ale niezamieszkane