Wpis z mikrobloga

Dzień wolnego od pracybazy to i koniec nieplanowanego detoksu. Mam nadzieję, że się nie porzygam od 46 tabletek thio xD
Wyczekuję niecierpliwie aż koda się załaduje do 100% bo czeka na mnie pszny burger drwala.
#narkotykizawszespoko
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@GothBoyy666: Tolerka, tolerka - wszystko wina mocniejszych opio jak oxy, fentanyl i hera (nie waliłem po kablach żeby nie było xD). Jak w ciągu byłem gdzieś w listopadzie czy grudniu to nawet kosmiczne dawki dihydrokodeiny (zajebiste, mocniejsze od kody) i tramadolu nie powodowały u mnie noddingu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Nie chce mi się już szukać dokładnie jakie dawki brałem, a gdzieś mam zapisane na telefonie
  • Odpowiedz
@GothBoyy666: Przez niską biodostępność przy podaniu doustnym nie opłaca mi się właśnie morfiny testować ( ͡° ʖ̯ ͡°) Majke najlepiej i.v a nie ma opcji żebym walnął w kabel, mam fobię na igły i wkłucia xD. Może właśnie to mnie uchroniło 2 lata temu przed zejściem na same dno dna? A helupe paliłem, ale to też marnowanie towaru IMO i też najlepiej i.v.
  • Odpowiedz
@r2_r2: Rozumiem Cię doskonale. Ja mam tak po prostu, że czuję lęk i odrazę na samą myśli o igłach i wkłuwaniu się w ciało. Obrzydza mnie to i ogarnia mnie jakiś niepokój jak sobie wyobrażam, żebym miał puknąć po kablach. Pewnie gdyby ktoś miał mi zrobić pszny zastrzyk majki albo helupy to by było dużo łatwiej ale i tak mam taką blokadę, że chyba musiał bym wspomnianą przez Ciebie alpre
  • Odpowiedz
@Antidolum: Nie masz w głowie takiej blokady, że to całkowity upadek? Ja coś takiego mam oprócz tej fobi xD
W sumie tak samo miałem kiedyś z waleniem w nos, teraz już nie mam z tym problemów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz