Wpis z mikrobloga

Wracałam na chatę i paliłam szluga, nie chciało mi się czekać aż skończę przed klatką to weszłam do budynku. Jadę sobie windą, nie wadzę nikomu i nagle wsiada jakiś typ i robi inbę, że palę w windzie i #!$%@?ł mi bułę. Kuffa, przecież by do rana wywietrzało, co za
#patologiazmiasta
Pobierz
źródło: comment_vnpPnDIIEckuVAZCclCV6o8aoWWg0Gm0.jpg
  • 94