Wpis z mikrobloga

@Miss_T: ja czasem prowadzę (acz już mi trochę czasu zeszło od ostatniej sesji; brak czasu…). System zależy od tego, na co akurat gracze i ja mamy ochotę, podstawowe opanowanie kolejnego to kwestia weekendu.

Systemy do których wracamy najczęściej to Pathfinder (ze względu na rozbudowaną mechanikę walk), Shadowrun (bo lubimy ten świat, chociaż mechanika kuleje) i nasza przeróbka Świata Mroku (trzeba sporo pogrzebać przy świecie, żeby się przestał rozłazić w szwach).

Oprócz
@bzykacz: obecnie bardzo powoli tłukę coś swojego (w obecnym tempie nie skończę nigdy, bo „przeinwestowałem” w oddawanie faktycznej fizyki — zrobienie sensownego fizycznie modelu okrętu zajmuje ze sto godzin minimum, a potrzebowałbym z kilkanaście takich…) i zastanawiam się nad Stars without number. Tyle że moi zwykli gracze są ostatnio bardzo zarobieni i nie specjalnie zainteresowani twardym SF.

Może natomiast mi wyjdzie mój poprzedni projekt — coś w stylu Archiwum X, dla
@Althorion: Co do 1st to sam dłubie sobie nad swoim hard sci fi, opartym o Travellera, tak dłubie już od roku, wszystko "gotowe", ale cały czas coś poprawiam, czy sprawdzam sensowność i naukowość wielu kwestii, pogodziłem sie też na potrzeby dobrej zabawy na kilka spraw trzeba przymknąć naukowo oko, np. dylatacja czasu itd., chyba, że lubimy jednostrzały z twistami lub mniej przygodowy charakter dłuższych przygód

2nd polecam rzucić okiem na Delte
Pobierz
źródło: comment_C89og0IeQomc5u90MxPVf54QVQ52IBMo.jpg
@bzykacz: ja postawiłem właśnie na wybitnie twarde SF, w nie-aż-tak-dalekiej przyszłości — trwale skolonizowany jest tylko Księżyc, a oprócz tego na Marsie, Europie, Io i Ganimedesie są trwałe placówki badawcze (coś jak teraz na biegunach — placówka trwała, załoga rotuje; nikt tam na stałe nie mieszka) plus kwitnie zbieranie helu 3 z gazowych olbrzymów i górnictwo kosmiczne; AI jest szczątkowe i właściwie jedyna nisza, w której się przyjęło to handel i