Wpis z mikrobloga

  • 0
@max_power teoretycznie, lepiej od strony wtornej zasilaczy, nie masz stanów nieustalonych, lżej dla styków przełączyć stałe niż zmienne.. pytanie jaki prąd płynie w układzie przy tych napięciach,jak często to ma się załączać, bo może jakiś mosfet by się dało zaprzac..
  • Odpowiedz
  • 0
@pszk93 hm... Moim zdaniem lepiej od wtornej.
Jeśli te 12/35 v to zasilacze impulsowe, to słabo je włączać /wyłączać od strony zasilania 230v.
W tradycyjnych liniowych też sporo prądu przy starcie, kondensatory się ładują itd.
Dalej nie wiemy jakie prądy przy tych 12/35 v.
  • Odpowiedz
  • 0
@max_power pytanie, czy jonizator po podaniu napięcia startuje od razu, czy trza go kliknąć.. Ten wentylator jest zabudowany we wnętrzu tego jonizatora? Sorki za mnóstwo pytań, ale trza się lekko zastanowić
  • Odpowiedz
@max_power: nie, buduję sobie "nawilżacz powietrza", wiatrak ma wydmuchiwać tą leniwą parę.
Do malinki mam podłączony miernik wilgotności i co 5min sprawdzam wilgotmośc i ew. "włanczam napięcie".
  • Odpowiedz
  • 1
@max_power rozumiem... Ja bym przepinal od strony wtornej, 12/24.
Male prądy, elegancko..
Pozdro.
Btw, popatrz sobie jak sterować za pomocą mosfet ów, do malinki /arduino są gotowe moduły.
Trzymaj się
  • Odpowiedz