Wpis z mikrobloga

Obejrzałem recenzję "Ślepnąc od świateł" TU i pomyślałem że dodam kilka słów od siebie.

"Ślepnąc od świateł" jest wybitne. To co mnie ujęło najbardziej to fantastyczne zobrazowanie Warszawy. Tej pięknej, rozświetlonej, europejskiej Warszawy pełnej wspaniałych mostów i lśniących niemieckich limuzyn. I tej zepsutej do cna, pełnej degrengolady, naćpanej, pozbawionej rudymentarnych zasad moralnych i kręgosłupa (wszyscy ruchają się jak króliki ze wszystkimi niezależnie do statusu swoich związków), sztucznej, wyhajpowanej, pozerskiej "warszawki", w której każdy robi dobrą minę do złej gry i zgrywa kozaka, tak naprawdę będąc nieszczęśliwym, samotnym i pogubionym w grze zwanej życiem.

Trochę Sodoma i Gomora, trochę neapolitańskie Secondigliano, które znamy z "Gomorry". Obstawiam że do warszawiaków (jak ja) serial trafi zdecydowanie bardziej, bo rozpoznają te motywy :)

Do tego fenomenalna gra aktorska i natężenie świetnych aktorów na metr kwadratowy (Więckiewicz, Chyra, Frycz, Chabior, zdekonstruowany Pazura w dość nietypowej dla siebie roli). Aktorów, po których widać że reżyser wycisnął z nich ostatnie soki.

Do tego świetna muzyka, niezłe dialogi, angażująca fabuła. Dzieło z gatunku tych, które lubię najbardziej (nazwijmy je roboczo "Sundance Festival"): nie jest to ormiańskie transseksualne czarno-białe kino nieme dla ultimate superior freethinkerów, ale nie jest to też banał. Taka artystyczna perełka, która wciąga.

Gorąco polecam.

#seriale #warszawa #kino #hbogo
Dutch - Obejrzałem recenzję "Ślepnąc od świateł" TU i pomyślałem że dodam kilka słów ...

źródło: comment_UK9yuUO4hCvDI62T556DZs6lfK8h7Ycj.jpg

Pobierz
  • 40
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Dutch: bardziej podobało Ci się 1983 czy Ślepnac od świateł?

Bo mi 1983 w ogóle nie podeszło, typowo polski serial kręcony z kijem od szczotki w dupie i silący się na jakiś intelektualizm. A do tego jeszcze ten drewniak i beztalencie Musiał, który jest zbyt drewniany nawet na Rodzinke.pl.
Za to Ślepnąc od świateł wniosło trochę świeżości, nie widać właśnie takiego wyżej wspomnianego kija tworzącego kino ormiańskie. Generalnie widać, że
  • Odpowiedz
  • 0
Imho serial sam w sobie średni - naliczyłam raptem 3 dobre odcinki. Rozkręcał sie długo.

Samo intro jak i wszystkie ujęcia mocno podwalone z innych zachodnich produkcji (min dluga scena na weselu żywcem jak z filmu tarantino - po co w sumie?).

Też za bardzo nie widzę sensu w rzucaniu kur#@!@# na lewo i prawo - zamiast dać więcej na rzeczywistości to dodało dużo ale.. Żenady.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Dutch: Frycz kozak, ale główny bohater mocno średni. Ujęcia faktycznie piękne.
Wolę Chabiora w innych aranżacjach, bardziej mi pasuje do wyrafinowanych szarych eminencji, niż do silnorękiego
  • Odpowiedz
@Minister122 otóż to, moim zdaniem w ślepnąc i tak ukazali wersję light, Nowa Jerozolima kiedyś to kosmos przecież, teraz Luzztra albo Smolna, gdzie widać zezwierzęcenie środowiska tzw"warszafki". Zależy gdzie się bywa to inaczej się patrzy na to
  • Odpowiedz
@Inveth Już pomijając czy dobry serial czy nie, to uwielbiam takie typowo zakompleksiono-polskie p-------------e się. Zrealizowali długą i różnorodną scenę, poniekąd prawie finałową, w jednym ujęciu (co jest zajebiście wymagające). Kwiiik zagranico też tak robią więc po c--j zrzynają. Mogliby zrobić normalnie z dwóch kamer, tak że ledwo dialogi słychać w dodatku, no i najlepiej bez zwracania uwagi na ciągłość dialogów. Wtedy by było tak fajnie swojsko nie? Ameryki się zachciało
  • Odpowiedz
  • 2
Dla mnie kicha, pseudointeligentny, z tandetnymi wstawkami i fatalna gra aktorska safula. raper z niego żaden, aktor niestety również
  • Odpowiedz
  • 0
@justbreathe ale nie fajniej byłoby mieć coś nowego, niż zrzynać i kopiowac wszystko od innych?

Jak nie miało wiele wspólnego skoro właśnie też miał długie sceny? ( i też nie do końca miały one wytłumaczenie )

Mam wrażenie, że chyba grałeś tam ten worek z pieniędzmi, przez który każdy miał problemy ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
I tej zepsutej do cna, pełnej degrengolady, naćpanej, pozbawionej rudymentarnych zasad moralnych i kręgosłupa (wszyscy ruchają się jak króliki ze wszystkimi niezależnie do statusu swoich związków


@Dutch: to chyba w innej Warszawie mieszkam od 10 lat :)
  • Odpowiedz