Wpis z mikrobloga

@TomekABC123: czas. Zwykle go nie mam, a szybciej jest łazić w luźnych szmatach. Jak wychodzę, to i tak muszę się w miarę ogarnąć (coś poza ukryciem 4 liter) i wtedy tyle samo czasu schodzi mi na ładne ubrania i nie. Praktyka: w domu sprzątam, gotuję, mam plastyczne hobby - przecież zniszczę ładne ubranie. I ważniejsze: pieniądze - po domu donoszę stare, zniszczone ubrania, a na zewnątrz ubieram eleganckie. One zwykle są