Wpis z mikrobloga

Jak ta moja jeszcze zona mnie srogo w-----a...
Co miesiąc dostaje zabezpieczanie aliementów. Za każdym razem jak córka ma jechać czy to na obóz czy to na wycieczkę to zawsze jest ta sam tekst "Obóz/wycieczka jest droga możne byś dołożył polowe?" Na moja odmowę potrafi napisać "Skoro nie chcesz dać pieniędzy na obóz to daj przynajmniej na kieszonkowe" W Sadzie pewnie będzie udowadniać jakim to ja jestem złym ojcem bo nie dokładam się do utrzymania córki ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Z jednej strony chcialbym dołożyć a z drugiej właśnie po to są te alimenty a mój budżet domowy ma swoje limity.
Gra mi na emocjach jak chce...
Musiałem się wygadać

#jatheksierozwodzi #zwiazki #feels #logikarozowychpaskow #rozwod
  • 388
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@gansevudei: Wkurza mnie ta jej rozszczeniowosc. Dostaje kase i cos ekstra co ja sam kupuje corce. A najlepsze jest to, ze ona te kase ma i to nie tylko, ze posuwa ja typ, ktory zarabia 10x wiecej od niej. Wiec spokojnie alimenty mogly pojsc na oboz.
  • Odpowiedz
Typowa madka. K---a takie baby to bezmyślnie tylko DAJ. MASZ DAĆ. NIC NIE JEST WAŻNE, ALE DAJ. BO TY MASZ DAĆ. DORZUĆ, BO MATKA NIE DAŁA RADY, TO ONA MA CIĘŻEJ. DAJ! ZŁY OJCIEC, ZŁY! DAJ! GÓWNIARZ Z CIEBIE! Zawiodłeś! ZARÓB WIĘCEJ, TY! Tylko ataki na emocje, nie tylko była żona, ale nawet tutaj. Typowe.

A to, że alimenty płaci, to, że sam dorzuca od siebie ile może, spełnia rolę ojca jak
  • Odpowiedz
@Harold: Ale nikt go nie jedzie za to, że nie ma kasy tylko dlatego, że zasugerował w pierwszym wpisie iż po to płaci alimenty żeby było na takie wycieczki co jest bzdurą bo alimenty są na podstawowe wydatki takie jak wyżywienie czy ubiór. Matka dość rozsądnie zapytała czy OP chce się dołożyć do wycieczki lub ewentualnych kieszonkowych, skoro jest to w połowie jego dziecko to nie ma w tym pytaniu
  • Odpowiedz
Obóz/wycieczka jest droga możne byś dołożył polowe?"


@jathek: @gansevudei: Wycieczka szkolna nie jest obowiązkowym wyjazdem, OP płaci alimenty + dokłada tyle ile może, bo pewnie zafunduje raz za jakiś czas jakiś ciuch, wspólne wyjscie do kina czy coś innego. A wygląda to na zwykłe wyłudzenie i dojenie z hajsu, bo nie znam szkoły w której co miesiąc byłyby wycieczki a z reguły sama wycieczka w szkole do kina
  • Odpowiedz
@gansevudei: Rozumiem Twoja argumenty i nie ma o to przeciez pretensji. Wracajac do kwestii finansowych. Mamy z zona wspolny kredyt hipoteczny. Kredyt ten jest splacany tylko przeze mnie a nie sa to male kwoty. Kiedys przy ostrej spinie odnosnie finansow i dokladania do wydatkow powiedzialem wprost aby splacala polowe kwoty kredyty to wtedy ja bede mogl dawac wiecej cos "ekstra". Jedynie co uslyszalem, ze to, ze nie zamierza placic zadnych
  • Odpowiedz
@Spartan-ka: Ja dla corki moge zronbic bardzo duzo ale sam tez musze miec godne warunki do zycia. Nigdy moja corka nie bedzie chodzic glodna czy w podartych ubraniach ale ja tez nie zamierzam.
  • Odpowiedz