Wpis z mikrobloga

jak za gowniaka byłem wolontariuszem to akurat uwielbiałem to chodzenie i marznięcie ( ͡ ͜ʖ ͡) Pełna puszka i naklejanie serduszek rekompensowały wszystko.


@olesiu: Podałby ci kilka argumentów przeciw twojej wypowiedzi ale nie jako przeciwnik WOŚP tylko osoba logicznie myśląca. WOŚP się nie opłaca z punktu widzenia strony finansowej i każdy za to płaci, obojętne czy daje do puszki czy nie.