Wpis z mikrobloga

Mireczki macie jakieś dobre metody jak dobrze gospodarować czas? Nic mnie tak nie #!$%@? w życiu jak brak czasu na wszystko. Odkąd skończyłem te dwadzieścia kilka lat to świat zaczął tak szybko zapierdzielać że na nic nie mogę znaleźć chwili, wszystko co robię zajmuję mi trzy razy więcej czasu niż kiedyś(przynajmniej takie mam uczucie).

Najgorsze jest to że jest tyle rzeczy które chce zrobić a tak mało czasu na wykonanie, moja skłonność do #!$%@? też robi tutaj robotę, nie będę ukrywać. Doba ma 24h, z czego 8h trzeba robić ta tego złodzieja( ͡° ͜ʖ ͡°), 6-7h poświęcić na sen, godzinę na jedzenie(jakbym sam sobie gotował to jeszcze więcej), kilka godzin pobyć z różową, kilka mieć dla siebie... to już wychodzi lekko 21 godzin, a gdzie czas na resztę? Gdzie siłownia? Gdzie czas na czytanie książki? Gdzie czas na rozwój jakichś umiejętności? Na zakupy itd.? Kurde, jak to piszę to się automatycznie #!$%@?( ͡° ͜ʖ ͡°)

Na ten rok mam zaplanowane miliard rzeczy które chciałem zrobić:
1. Po pierwsze siłownia, ćwiczę w domu, oprócz standardowych dwóch godzin raz na dwa dni na FBW(a jak chcesz zrobić trening dobrze i dokładnie technicznie to w moim przypadku i 3 godziny by się zdało) pasowało by jeszcze w międzyczasie robić treningi rozciągające co by nie wyglądać jak pospinany dresiarz, oraz ćwiczenia korekcyjne i wzmacniające, np na barki. Czyli można powiedzieć że na to już wychodzi ponad 2h dziennie.
2. Zmiana samochodu, chciałem zmienić swój 23 letni krążownik na trochę młodszy model, nawet nie mam czasu ani ochoty na szukanie nowego, do tego jestem przekonany że jakiś janusz biznesu #!$%@? mi jakiegoś grata z moto-doktorem w silniku i będę się tylko denerwował. A mój stary złom do jazdy już się praktycznie nie nadaje, co chwile coś się psuję. Potem jeszcze papierologia, załatwianie, wymiana olejów filtrów rozrządu posprawdzanie...
3. Budowa garażu
4. Pomoc w budowie domu koledze(on mi pomógł w remoncie więc naturalnie ja pójdę do niego odrobić)
5. Pomoc przyszłym teściom w gospodarstwie(tam to już zawsze się coś znajdzie do roboty)
6. Ogarnięcie wielu rzeczy na swoim podwórku(jw. zawsze coś do zrobienia/naprawienia)
7. Rozwój umiejętności/majsterkowanie(hobby inaczej nazywając:))
8. Czas na czytanie, 3 lata do tyłu czytałem ok. 5 książek rocznie, w 2018 przeczytałem... jedną.
9. Porobienie sobie badań, z tym zwlekam zawsze, bo nienawidzę chodzić po pigułach(nad jakością świadczenia usług zdrowotnych w Bolandzie możemy spuścić zasłonę milczenia, każdy wie jak jest).
10. Poświęcanie więcej czasu swojej lepszej połówce, wiadomo o co chodzi, jak ty jej nie poświęcisz czasu to zawsze znajdzie się jakiś pomocny białorycerz/betaorbiter i on czas poświęci... A nawet jak będziesz poświęcał to zawsze może przypałętać się jakiś #gigachad i pozamiatane( ͡° ͜ʖ ͡°) A tak bez wykopowego #!$%@? to pasowałoby się oświadczyć w tym roku, a i na to nie ma czasu i pomysłu.
11. Mógłbym jeszcze wymienić ze 3 razy tyle podpunktów ale to... strata czasu( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Nie wiem czy to we mnie jest problem, bo wymyślam sobie za dużo zajęć i nie potrafię się skupić na jednym( ale na logikę gdybym się skupił tylko na np. siłowni i na sobie to wszystko inne poszło by się jeb...), czy to nieumiejętność zagospodarowania czasu, czy też każdy ma takie problemy, tylko ja tego nie dostrzegam?

Jak to wszystko ogarnąć? zacząć sobie to rozpisywać, prowadzić jakiś dziennik czy coś?

#czas #rozwojosobisty #motywacja #kiciochpyta #pytanie #pytaniezdupy #prokastynacja
  • 10
@Heroina340: Pewnie masz poczucie, że na coś musi przyjść specjalny moment albo nie jest to teraz tak istotne, moze do końca nie wierzysz w sensowność tego albo że Cię na to stać. To taka dziwna odmiana perfekcjonizmu. Co można z tym zrobić? Przestać fantazjować ile to jesteś w stanie zrobić, a nie robisz, tylko podejmować się tych działań, które Ci odpowiadają bez specjalnej analizy. Chcesz czytać? To czytaj. Chcesz budować garaż,
@Heroina340 część Mirku. U mnie podobnie. Czas leci nieubłaganie. Co do kwestii gospodarowania czasem. Temat rzeka. Sam się jej właśnie podejmuję.
Chcesz wiedzieć coś więcej? Odezwij się. Wytłumaczę co i jak.
Nie przejmuj się ilością zadań, czy obowiązków. Mi też zajęć nie brakuje. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Trzymaj się i miłego wieczoru
@CzarnaPantera94: Dzieki za odpowiedz, ale raczej nie mam tego typu przemyslen, dla mnie po prostu doba ma za malo godzin :) jakby miala z 30 h to bylo by ok(przynajmniej tak o tym mysle, ale gdyby tak bylo to bym pewnie chcial jeszcze wiecej...) I to mnie #!$%@?, bo mam za duzo zainteresowan, za duzo bym chcial zrobic na raz, a na wszystko potrzeba duzo czasu. I koniec koncow czesto jest
@Satanistic: Z pewnymi rzeczami się niestety nie da, np. z siłownią, inna sprawa że teraz jest praktycznie najgorszy czas w roku, "zimno i cimno", trzeba czekać do wiosny z niektórymi zadaniami do wykonania.
Nie napisałem jeszcze o jednym z najważniejszych aspektów: spotkania ze znajomymi, na to to już wcale czasu znaleźć nie mogę(inna sprawa że większość moich znajomków lubi oporowo alko, więc kontakty się mimowolnie ucinają, bo ja z gorzałą się
@Satanistic: A ja znowu na odwrót, od świąt w wolnych chwilach pykam w Gothica 3 i wkurzam się na siebie że tracę czas na grę, w dodatku na grę którą już przeszedłem lata temu. Ale to mnie odstresuje, tylko potem zostaje to uczucie zmarnowanego czasu. Ty też widzę masz napięty grafik patrząc po twoim wpisie, ale chciałbym być tak konsekwentny.

I najgorsze uczucie tych chwil z młodości, tego #!$%@? czasu na
@Heroina340: > te 10 lat temu
Ja do takich wniosków doszedłem 2 lata temu, od tamtej pory nie mogę się wygrzebać z roboty. Nie jest to dobre, bo to zupełna skrajność i frustracja, jednak mam nadzieję, że z czasem będę zwalniał tempo.

Odstresowywanie się jest bardzo ważne, czysty umysł pozwala podejmować przemyślane decyzje i jest bardziej twórczy. Nie żałuj sobie chwil na granie, ale traktuj to jako nagroda za codzienny sukces.