Wpis z mikrobloga

@norepinefryna: Już było napisane ogłoszenie żeby go oddać, mieliśmy być domkiem tymczasowym. Pomyślałam o tym jak on się do nas przywiązał i my do niego. Zawsze biegnie na powitanie. Łazi za mną po domu i rozkłada się tam gdzie akurat coś robię (tak, przy toalecie też :D) Pojechaliśmy na drugi dzień spisać umowę adopcyjną. Dalej będziemy domem tymczasowym dla innych kotów, bo chcemy pomagać.
@VonHautkopf: nawet sobie tego nie wyobrażam. U rodziców w domu mamy kotkę 8 letnią. Ma problemy z kręgosłupem i widzę jak się zmieniła, z szalonego kota w poważną powolną dojrzałą kocicę. Co dwa tygodnie jeździmy na zastrzyki sterydowe i już się boję że zbliża się ten trudny czas :(