CYTOWANY MATERIAŁ WIDEO OD 31:00 minuty Z 24 LIPCA 2018r
Ciekawe spostrzeżenia Grzegorza Brauna na temat sytuacji politycznej w Polsce z lipca ubiegłego roku.
Przychylał się bardziej scenariuszowi, w którym będzie atak na żydów, ale ogólny zamysł jest ten sam – pokazać Polaków jako faszystów. Atak na prezydenta Gdańska, który był pro LGBT i był za przyjmowaniem uchodźców w Polsce, przez „obłąkanego” napastnika, który jasno mówi czemu to zrobił, dziwnym trafem dobrze wpisuje się w ten scenariusz.
„Tego lata wyjątkowo wysokie jest ryzyko prowokacji policyjno/politycznej, ponieważ prowokacja jest brakującym ogniwem. Tyle się żydzi nakłamali na nasz temat, że dysonans, między tym co o nas opowiadają, a rzeczywistością jest zbyt duży i ludzie w Polsce się połapali, a nawet w świecie zaczynają krytycznie patrzeć na to (chodzi o napięcia Polska-Izrael i miedzy innymi ustawie o IPN ze stycznia ubiegłego roku). I w związku z tym, gdyby tutaj można by byłodać krwawy pokaz możliwości „polskiego antysemityzmu”gdyby można było zademonstrować w pełnej krasie jak to podnosi głowę hydra faszyzmu w Polsce, to by żydom spadło z nieba. Pokazało by to, że Polacy to wciąż „straszni faszyści”. Oni tego potrzebują, pokazu środkowo-europejskiej brutalności dzikusów (słowa Owsiaka, między innymi „dziki kraj” i "mamy odbudować Auschwitz - mamy uruchomić tę bramę, którą się wjeżdżało i się gazowało ludzi, którzy nam nie odpowiadali?" )
(…). I tu widzi pan, może się zarysować nadzwyczajny sojusz „obrońców demokracji” ponad podziałami (…)
Odrzucając kwestię żydowską (na ten moment, bo nie znamy więcej faktów, więc wydaje się abstrakcyjny… choć nie do końca) jest to bardzo ciekawe spostrzeżenie, z którym warto się zapoznać. Wątek „Faszystowskiego Polaka” który morduje z zimną krwią i w pełni świadomie liberalnego polityka w celach czysto politycznych, jest na rękę wielu opcjom politycznym w kraju i na świecie.
Każdy z nas może zostać Stefanem. To społeczeństwo jest winne, nie politycy. Czy nie tak przedstawiają tego media między wierszami? Akcje „Stop mowie nienawiści”, „artyści przeciw nienawiści”, i wiele innych uderzają wNAS, zwykłych, normalnych obywateli, nie w tych co to nakręcają i czerpią z tego zyski.
https://www.youtube.com/watch?v=x7EVPhOjXHQ
CYTOWANY MATERIAŁ WIDEO OD 31:00 minuty Z 24 LIPCA 2018r
Ciekawe spostrzeżenia Grzegorza Brauna na temat sytuacji politycznej w Polsce z lipca ubiegłego roku.
Przychylał się bardziej scenariuszowi, w którym będzie atak na żydów, ale ogólny zamysł jest ten sam – pokazać Polaków jako faszystów. Atak na prezydenta Gdańska, który był pro LGBT i był za przyjmowaniem uchodźców w Polsce, przez „obłąkanego” napastnika, który jasno mówi czemu to zrobił, dziwnym trafem dobrze wpisuje się w ten scenariusz.
„Tego lata wyjątkowo wysokie jest ryzyko prowokacji policyjno/politycznej, ponieważ prowokacja jest brakującym ogniwem. Tyle się żydzi nakłamali na nasz temat, że dysonans, między tym co o nas opowiadają, a rzeczywistością jest zbyt duży i ludzie w Polsce się połapali, a nawet w świecie zaczynają krytycznie patrzeć na to (chodzi o napięcia Polska-Izrael i miedzy innymi ustawie o IPN ze stycznia ubiegłego roku). I w związku z tym, gdyby tutaj można by byłodać krwawy pokaz możliwości „polskiego antysemityzmu”gdyby można było zademonstrować w pełnej krasie jak to podnosi głowę hydra faszyzmu w Polsce, to by żydom spadło z nieba. Pokazało by to, że Polacy to wciąż „straszni faszyści”. Oni tego potrzebują, pokazu środkowo-europejskiej brutalności dzikusów (słowa Owsiaka, między innymi „dziki kraj” i "mamy odbudować Auschwitz - mamy uruchomić tę bramę, którą się wjeżdżało i się gazowało ludzi, którzy nam nie odpowiadali?" )
(…). I tu widzi pan, może się zarysować nadzwyczajny sojusz „obrońców demokracji” ponad podziałami (…)
Odrzucając kwestię żydowską (na ten moment, bo nie znamy więcej faktów, więc wydaje się abstrakcyjny… choć nie do końca) jest to bardzo ciekawe spostrzeżenie, z którym warto się zapoznać. Wątek „Faszystowskiego Polaka” który morduje z zimną krwią i w pełni świadomie liberalnego polityka w celach czysto politycznych, jest na rękę wielu opcjom politycznym w kraju i na świecie.
Każdy z nas może zostać Stefanem. To społeczeństwo jest winne, nie politycy. Czy nie tak przedstawiają tego media między wierszami? Akcje „Stop mowie nienawiści”, „artyści przeciw nienawiści”, i wiele innych uderzają wNAS, zwykłych, normalnych obywateli, nie w tych co to nakręcają i czerpią z tego zyski.
Proszę zastanówcie się nad tym.
Dziękuję i pozdrawiam, miłego wieczoru.