Wpis z mikrobloga

Pamiętacie sprawę dyrektora przemyskiego MOPS-u, który w swoim gabinecie miał m.in. fotel, laptop i monitor gamingowy? Jak podaje Wyborcza Rzeszów ów dyrektor niedawno zwolnił się z pracy po tym, jak podczas kontroli wyszły na jaw poważne nieprawidłowości.
O tym Ile kosztował słynny fotel, który @wiktor-dabrowski wypatrzył w programie UWAGA! pisaliśmy tu: https://siecobywatelska.pl/ile-kosztuje-fotel-dyrektora-mops/
Aktualny artykuł tutaj: https://www.dobreprogramy.pl/Drogie-laptopy-i-sprzet-dla-graczy-tak-pieniadze-podatnikow-wydawal-MOPS-w-Przemyslu,News,99776.html

Znalezisko @trobivik sprzed roku:http://www.wykop.pl/ramka/3829381/ogladalem-sobie-przed-chwila-uwage-i-w-pewnej-chwili-zobaczylem-taka-ciekawostke/
Poprzedni wpis na ten temat: https://www.wykop.pl/wpis/26611593/pamietacie-sprawe-wyposazenia-gabinetu-dyrektora-m/

#watchdogpolska #prawo #prawodoinformacji #ciagniemywladzezajezyk #przemysl
  • 50
  • Odpowiedz
  • 10
@grzegorz96 dokładnie, urzędnik dyrektor to na gówno kiano za 1k ma robić?
Macbooka za 15k by miał to nikt by słowa nie powiedział albo della xps za tyle samo.
  • Odpowiedz
@Watchdog_Polska: Jeżeli największe nieprawidłowości, które wykryto, to niepodobająca się kontrolującym marka laptopów (a to jedyny zarzut wymieniony w darmowej części artykułu z waszego linka), to faktycznie afera niesamowita... Chyba kompletnie nie orientujecie się w specyfice zakupów sprzętu IT jako klient firmowy. Zwykle wygląda to tak, że za byle jakie "stacje robocze" bez wodotrysków zapłacicie dużo więcej niż za "luksusowe gejmingowe". No ale one są czarne i zwyczajne, to na reportaż
  • Odpowiedz
@KorwinMocnoMasakrujeMlodegoLewaka: Nie chodziło o markę laptopów. Także w darmowym i linkowanym artykule z dobrych programów masz napisane:

sprawa okazuje się nawet poważniejsza, niż pierwotnie myślano. Niektórych urządzeń kontrolerzy nie mogli odnaleźć. Pracownicy korzystali z innych komputerów, nie tych im przypisanych. Przykładowo, jeden z notebooków MSI najpierw zaginął, a potem nagle odnalazł się w serwerowni, choć w czasie kontroli go tam – zdaniem kontrolerów – nie było.

Duża część sprzętu była
  • Odpowiedz
@biliard: Wybacz skrót myślowy i jednoczesny brak TL;DR.
Za Wyborczą:

Okazało się np., że ktoś, kto miał pracować na komputerze firmy MSI, pracował na zupełnie innym sprzęcie. Inny notebook odnalazł się w serwerowni, choć w dniu kontroli go tam nie było. Inwentaryzacja sprzętu w MOPS-ie była robiona przez lata byle jak. Sporo sprzętu elektronicznego, m.in. telefony, było szybko likwidowane. Były przypadki, że telefon był najpierw naprawiany, a dwa miesiące później likwidowany.

Wątpliwości kontrolerów budził także sposób likwidacji. Urządzenia elektroniczne odbierała firma, ale z protokołów odbioru trudno dowiedzieć się, o jaki sprzęt chodziło. Kontrolerzy mieli także zastrzeżenia do tego, jak dokonywano zakupów. Pytania ofertowe kierowano do jednego dostawcy i nie zawsze wybierano najtańszą ofertę.

Zakup sprzętu to niejedyna nieprawidłowość. Pracownicy MOPS-u brali ekwiwalent za odzież służbową, choć im nie przysługiwała. Główna księgowa uczestniczyła w drogich szkoleniach na krótko przed
  • Odpowiedz
@Watchdog_Polska: jeszcze ktoś go broni..
Typ sobie zrobił pokój gamingowy za publiczne pieniądze i jeszcze ma ludzi za idiotów i występuje w telewizji afiszując sie tym wszystkim.
No dobra krzeszło można zrozumieć jak sie siedzi 8h. Ale jakoś urzędnicy niższej rangi napewno nie siedzą na dxrace za 1k zł tylko na jakimś szajsie za 150.
Ale po cholere dyrektorkowi monitor z najwyższej półki 144hz?? O chyba nie potrzeba tyle herzow
  • Odpowiedz
@Watchdog_Polska: dobrze że pytacie ale wygodny fotel tzw nie gejmingowy nie będzie tańszy, 1000 pln za porządny fotel to przeciętna cena więc to robienie burzy w szklance , co to monitora pewnie mógł sobie kupić tańszy ale to też drobiazg więc jak szukacie nieprawidłowości to super tyle że ten tu to drobiazg wg mnie nie warty uwagi
ps nie mam nic wspólnego z tym panem, sprzedaję wyposażenie biur i stwierdzam
  • Odpowiedz
  • 0
@Variv Nie kwestionowaliśmy cen sprzętu ani zasadności zakupów.

Ale jak widać w komentarzu powyżej, kontrole wykazały nieprawidłowości.

@Watchdog_Polska Bardziej komentarz dla mniej zorientowanych mirkow. Bo ktoś zobaczy, że fotek za 1k i pomyśli, że fortuna.
  • Odpowiedz
@tenji: W całej sprawie nie chodzi o cenę krzesła. Tylko o to, że wydatki publicznych instytucji powinny być jawne. Mirko zastanawiało się, ile jest warty sprzęt, który przypadkowo pokazał TVN, to uznaliśmy, że to fajna okazja, by pokazać Wam, że to informacja publiczna. A tu pan dyrektor odpowiedział na nasz wniosek, dopiero gdy dostał skargę do sądu. Nie otrzymaliśmy szczegółowej ewidencji wyposażenia, o którą wnioskowaliśmy. Teraz jeszcze okazuje się, że
  • Odpowiedz
@sailor_73: Jak powyżej.
W całej sprawie nie chodzi o cenę krzesła. Tylko o to, że wydatki publicznych instytucji powinny być jawne. Mirko zastanawiało się, ile jest warty sprzęt, który przypadkowo pokazał TVN, to uznaliśmy, że to fajna okazja, by pokazać Wam, że to informacja publiczna. A tu pan dyrektor odpowiedział na nasz wniosek, dopiero gdy dostał skargę do sądu. Nie otrzymaliśmy szczegółowej ewidencji wyposażenia, o którą wnioskowaliśmy. Teraz jeszcze okazuje
  • Odpowiedz
@Variv: Jasne, nie, zdecydowanie nie chodziło nam o same ceny krzesła, czy reszty sprzętu.
My też w przeciwieństwie do kontrolujących później, nie mieliśmy pełnej wiedzy, bo nie dostaliśmy szczegółowej ewidencji wyposażenia MOPS, o którą wnioskowaliśmy, pytaliśmy też o faktury i umowy tylko na wyposażenie biura dyrektora.
  • Odpowiedz