Aktywne Wpisy
mirko_anonim +168
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pracuję w dużym korpo. Przywykłem już do najróżniejszych wynalazków typu inkluzywna toaleta dla ludzi o innej płci, promowania tzw. diversity poprzez sponsorowanie różnego rodzaju akcji z tym powiązanych, osobne programy promujące kobiety, czy mniejszości rasowe, ale to co się ostatnio dzieje bulwersuje mnie na tyle, że proszę Was droga społeczności o pomoc.
Kiedy byłem poproszony aby uzupełnić 'dobrowolnie' swoją orientację seksualną w Workdayu (narzędzie pracownicze dla kadr), siedziałem cicho
Pracuję w dużym korpo. Przywykłem już do najróżniejszych wynalazków typu inkluzywna toaleta dla ludzi o innej płci, promowania tzw. diversity poprzez sponsorowanie różnego rodzaju akcji z tym powiązanych, osobne programy promujące kobiety, czy mniejszości rasowe, ale to co się ostatnio dzieje bulwersuje mnie na tyle, że proszę Was droga społeczności o pomoc.
Kiedy byłem poproszony aby uzupełnić 'dobrowolnie' swoją orientację seksualną w Workdayu (narzędzie pracownicze dla kadr), siedziałem cicho
Herato +19
Czy tylko mi znudziło się od zera do bohatera w anime? Zawsze głupi debil którym niby gardzą, ale i tak mu pomagają, a potem #!$%@? boss rucha najlepsze babki... No wiecie o co mi chodzi, a nie znacie jakiegoś dobrego, powiedzmy, Isekaia, albo i nie, koniecznie uniwersum aka fantasy, w którym to, nasz bohater nie zaczyna jako irytujące zero? A przez sam okres przygody nie staje się ultra koksem? Niczym w hobbicie
Start--->Zapoznanie się z przygodami--->Przygody, szkody na ekwipunku, osłabienie---->koniec wyprawy
#gownowpis sorka za tego wysrywa
Hai to Gensou no Grimgar
@Mandarlin: Ogólnie główny bohater zwykle startuje z poziomu nikogo/frajera/przegrywa by widzowie mieli się z kimś utożsamiać. Potem jest przekoksem by widzowie, zżyci emocjonalnie z bohaterem pomyśleli(nawet podświadomie), że też mogą tacy być w prawdziwym życiu ( ͡° ͜ʖ ͡